Napisałaś u mnie, że czekasz na cieplejszą pogodę, by jeszcze zdążyć róże zabezpieczyć przez mrozem. Ciepłego słoneczka więc Ci życzę i bezwietrznego dnia!
Moje róże kopczyki mają, ale jeszcze zabezpieczę je dodatkowo przed zimnem i wiatrem. Do tej pory było w miarę ciepło, a i tak nie nadążam ze wszystkim, to znaczy wykonawcy nie nadążają, zajęci innymi sprawami, nie mają czasu by to zrobić

Wiatr nie dokuczył nam wcale, ale wiem, że gdzieniegdzie było ciężko.
Dziękuję za mikołajowe pozdrowienia i piękny widok

lubię takie miejsca lekko pofałdowane

nie masz pojęcia jak bardzo brakuje mi lasów iglastych, albo choćby mieszanych, po moim, liściastym, grząskim, można wędrować tylko wtedy, gdy jest sucho, ale jesienią znalazłam w nim aż! dwie kanie

... zostawiłam dla zwierząt, bo nie byłam ich pewna.
A to kwitnące maleństwa z dzisiejszego dnia