Ogólnie dotleniłam się i piesio też zadowolony.

Hania, twój psiak ciemny, ale z moją Sonia ma wiele wspólnych cech Spacer zaliczony, czyli już wiosenkę gdzie nie gdzie wypatrujesz

Haniu jak dawno u Ciebie nie byłam! Przyszłam szukać tu wiosny i oto ona. Wiosenne myślenie! porządki, bryza, spacery do lasku....słońce na fotkach, lekkość i zwiewność, Twoje spojrzenia na życie
Jesteś kochana. Pozdrawiam

No dotlenianie na pewno sie udało i fotki śliczne z

Dzięki. Doroto i Konradzie. za Wasze odwiedziny.

Haniu, dołożę tobie jeszcze jednego. Poznajesz?

Jolu, gdzieś go chyba widziałam, ha, ha, ha.
Z żyjątek, to krety tylko informują, że są,i coraz wyższe kopce budują.
Biedrony jeszcze śpią.

Winniczki zawsze będą mi kojarzyć się z dzieciństwem. Znosiłam je do domu stale i urządzałam ślimacze wyścigi na drzwiach mojego pokoju.Później oczywiście grzecznie odnosiłam je na podwórko
Dobrej nocy!

hanka_andrus napisał(a)

Dzięki. Doroto i Konradzie. za Wasze odwiedziny.

Haniu hodowla ogrodowa? no potem smaczne danie pozdrówka

Podoba mi się uśmiechnięta mordka Frodo, widać nie tylko zadowolenie, ale i dobre porozumienie z Tobą, Haniu. Mój Pan Kot, ze mną rozmawia, a na jego pyszczku widać nastroje jak na dłoni
Właśnie siedzi sobie w otwartym oknie, a ja czuję już zdecydawanie charakterystyczne, wiosenne powietrze.
Spacer po suchym piaszczystym lesie to sama przyjemność, ja jeszcze do mojego "bagiennego" nie mam wstępu, ale wystarczy kilka słonecznych, ciepłych dni i wybiorę się z aparatem po takie obrazy, też potrzebuję się dotlenić



Dobrego dnia!