hanka_andrus napisał(a)

Mam kępkę przylaszczek, ale od lat taka sama. Nie dobre ma miejsce.

Moje też będę musiała przesadzić, słabiutko wyglądają. Wprawdzie mam je od ubiegłego lata i jeszcze nie zdołały się rozrosnąć. Przy liściastych miejsca muszę szukać a nie pod świerkiem. Całe igliwiem zasypane były

Moja pod wiciokrzewem rosła, ale zagłuszył ją chyba.

Witaj Haniu. rzadki ze mnie gość niestety ale wiosnę już widać wszędzie, a co do przylaszczek to u nas całe łąny w parku kwitną zapraszam hahahaha

Hanuś macham serdecznie dobrej nocki życzę

Marku, tu w lasach i parkach królują zawilce i przylaszczka jest rzadkim gościem. A to jest mój kwiatek z dzieciństwa.Jeszcze śnieg był w lesie a one już kwitły.
Zrób zdjęcie takiego błękitnego łanu, co? Oczywiście przy okazji.

Zachwycam się Twoimi buksikami w szpalerach. I ogólnie całym założeniem. Gratuluję

Haniu to z minionego roku

Dzięki, szybki jesteś! W realu to musi być niezły widok.

jak widać wszędzie niebiesko

Haniu, zakwitł pierwszy krokus od Ciebie. Wychodzą powoli, na razie skromnie, ale żyją i będą u mnie! Ale się cieszę! Nawet te bidoki, które nie zakwitły w ub. roku pokazały listki, więc w przyszłym mam nadzieję dołączą do tegorocznych

Oj Haniu ale marek prezent zrobił ...a tak szczerze to nawet nie wiedziałam że przylaszczka
rośnie dziko ...mam ja w ogrodzie .już łebki kwiaty wychylają