Haniu, takie piekności już masz na działeczce?.....cudne....ale takiego kompociku też rada bym skosztować....ku zdrowotności
Pozdrawiam

Aniu, Po przebieżce, żeby kataru nie było, jak najbardziej wskazane.
Też byłam zdziwiona. Krokusy bardziej sabojące, na razie tylko rureczki sterczą nieśmiało. Te przymrozki w nocy wyraźnieje hamują.

Powiem szczerze że mi wylazły gały
jak te piękności wiosenne widziały.
Ja się cieszę dwoma krokusami-
co walczą z mrozem dniami i nocami.

Buziaczki

hanka_andrus napisał(a)

Zacytowałam zdjęcie, bo bardzo mi się podoba.
Życzę udanego sezonu ogródkowego, a dzbanuszka mi szkoda, bo ładny.

Haniu , no to sie zaczeło . Pierwsze kwiatki już są , teraz bede czekac na Twoje łany które co rok mnie zachwycają.

I mnie urzekla zacytowana fotka, sliczna jest

hanka_andrus napisał(a)

W środku szpinak z pieczarkami i do tego... kompot

Tez lubię kompot z winogron

Zbyszku mam cicha nadzieję, że u Ciebie i tak wszystko będzie ładniej kwitło. Te moje morskie bryzy skutecznie wstrzymują pochód wiosny. Długo się chłody utrzymują. A u Was, jak słońce przygrzeje, to natychmiast urodę ogrodu widać.
Dziękuję za wierszowany komentarz.

Wszystkim zaglądającym składam podziękowania.
Odpaliłam ogródkowy sezon dosłownie, bo nawet udało mi się rozpalić niewielkie ognisko. Na 4 skrzynie suchych badyli i nagononych przez wiatr liści.
Ale i tak jeszcze tego suchego badziewia jest masa. Tyle tego, a jeszcze nie odkrywałam rabat, wygrabić pod azaliami i po innych kątach. Oj, będzie grabienia.