Zainteresowała mnie Twoja ścieżka "ku domowi" Pokaż co wymyśliłaś.
Faktycznie lepiej bez tych wielkich jałowców. A te kule to bukszpan czy danica?
pozdrawiam
Ewelko, miło mi,że zaglądasz do mnie Te kule to danica - jak dla mnie mniej kłopotliwe niż bukszpany. Ścieżkę pstryknę jak przestanie padać bo na razie zepsuła się pogoda. Posadziłam tam dodatkowe kulki danica i róże i lawendę.
Wobec tego czekam na zdjęcia zrób koniecznie. Ciekawi mnie Twoja lawenda.
Myślę o tych danicach. Może faktycznie mniej problemowe? Bukszpany zauważyłam po przycięciu długo wracają do formy. A polecanego nawozu doliściennego pikovit nie mogę u siebie namierzyć....
Długo nie zaglądałam bo nadmiar zajęć. Ewelko zdjęć nie ma bo koncepcja się zmieniła. Rabata rozkopana i nie mam czasu jej dokończyć. Jak się uda to wrzucę.
A dla zaglądających dwie fotki
Pierwsza z liatrami szykującymi się do kwitnienia
I druga z żurawkami