Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jurajski Ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Jurajski Ogród

kasiek 07:03, 24 mar 2018


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21459
Ta meandruąca wstążka wody, uśpiony las i piekne miejsce do wypoczywania to widok jak z pocztówki! Cudownie tu i tak... romantycznie
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
AgnieszkaW 08:49, 24 mar 2018

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Agatko, cieszę się, że się podobają

Danusiu, no pewnie, niech no tylko zrobi się troszkę cieplej... Podobno w Święta ma być u nas już 21 C

Sylwio, jest, cały czas, to rzeka, która wpada do Wisły, płynie tu sobie od co najmniej kilku tysięcy lat (przynajmniej tak sugerują archeolodzy, którzy niedaleko znajdywali narzędzia krzemienne...).

Agatko, jestem i cieszę się, że Cię u mnie widzę

Miro, Jolu, dzięki. Róże zaczynam już ciąć jak leci, ale jeszcze nie wszystkie, najpierw Boniki.

Kasiu, no tak, romantycznie, tylko nie tak łatwo "ogarnąć" taki teren..., ale i tak bardzo kocham to moje miejsce na Ziemi

Dziękuję Wam kochani za wszystkie ciepłe słowa pod moim adresem, to daje powera do bycia tu z Wami i dalszych działań. Buziaki dla Was

____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Basilikum 10:46, 24 mar 2018


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21734
i mi tz sie mebelki podobaja pasuja idealnie
a na kwake tez bym sie wrosila a co ale za daleko
no jak to 21 to ja do Italii na swita jade by cieplej miec a Wy tu takie numery wrzucacie, ze i italiency tego nie przeskocza
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
AgnieszkaW 15:55, 24 mar 2018

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Izo, to tylko prognozy, a czy się spełnią? Oby. Święta w Italii na pewno cieplejsze, ale czy tam są takie pisanki, bazie i święconka - jak u nas?
Na kawkę za daleko? To może chociaż wirtualnie?
Uściski

Taki mam widoczek z miejsca na ognisko (rzeka jest poniżej, w dolinie)

oznaki wiosny?
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Basilikum 16:07, 24 mar 2018


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21734
jajka zabieramy ze sobia i ciasta i jakos juz przyzwyczailam sie do jedzenia pizzy w wielkanocne dni ostatnimi latami zawsze jezdzimy na poludnie.
No i my nie swiecimy pokarow wiec mi wszystko jedno
Wirtualna kawaka tez moze byc, wazne, ze w milym towarzystwie
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
AgnieszkaW 18:36, 25 mar 2018

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Izo, skoro takie macie przyzwyczajenia, to rozumiem już ten wyjazd do Włoch
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
AgnieszkaW 18:41, 25 mar 2018

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Atak pszczół...

zaczyna prześwitywac kolor, ale jeszcze go malutko

kotka poczuła słońce i ciepło...



____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Magleska 19:35, 25 mar 2018


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18393
ostatnie ujęcie -cudoooowne -masz piękny widok
atak pszczół
i kicia słodka -wygrzewa się na słoneczku
u mnie też dziś była piękna ,słoneczna pogoda ,ale teraz już zimno
Miłego wieczoru
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
mira 16:32, 27 mar 2018


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
AgnieszkaW napisał(a)
Izo, to tylko prognozy, a czy się spełnią? Oby. Święta w Italii na pewno cieplejsze, ale czy tam są takie pisanki, bazie i święconka - jak u nas?
Na kawkę za daleko? To może chociaż wirtualnie?
Uściski

Taki mam widoczek z miejsca na ognisko (rzeka jest poniżej, w dolinie)

oznaki wiosny?


No jak nie jak tak. Teraz każdy dzień coś w ogrodzie zmienia - uwielbiam ten widok z 1 fotki i teraz kiedy jeszcze drzewa bez liści a może tęsknię za przestrzenią? Grabiłaś trawniki? Nie wiem jak ogarniasz ten teren.

Wlasnie ja też mnie wiem jak sok z brzozy przetrzymać a bardzo bym chciała bo nie nadążam z piciem i żal wylewać.
W sklepie patrzyłam na butelki z sokiem i nie ma w składzie nic ponad ten sok - jak konserwują nie wiem.
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
AgnieszkaW 19:29, 27 mar 2018

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Madziu,

Miro
, trawniki wertykulowane były jeszcze przed tymi marcowymi mrozami, wprawdzie błoto jeszcze było, ale to była jedyna opcja pożyczenia wertykulatora. Co się nie dało, to trochę pograbiłam ręcznie, może to dziwne, ale lubię grabić, to mnie wycisza i nastraja pozytywnie. Terenu oczywiście nie ogarniam tak jakbym chciała, spora część to dzicz, M się stara tę dzicz kosić raz w roku, ale na skarpie to trudne i nie chce tego robić. Stwierdzam, że teren, którego nie ogarniamy, to taki nasz "naturalny dziki ogród", pełen ziół, przyjazny owadom, ptakom i innym zwierzakom. Swą energię i siłę skupiam na terenie "do skarpy" + warzywnik w dole, reszta żyje trochę swoim życiem, choć dobrze wiem, co gdzie rośnie, każdy krzaczek. Kilka razy w roku wykaszamy sobie ścieżkę do samego lasu, a potem tylko hopla i już możemy po nim spacerować

Sok konserwują przez pasteryzację, ale czy taki ma jakiekolwiek wartości? Podobno niektórzy "kiszą" oskołę sokiem z pod ogórków kiszonych lub robią winko, ale nie robiłam ani jednego, ani drugiego. Dzisiaj przyjechali do nas goście, więc zaopatrzyłam ich w dwa litry oskoły, a co, niech piją na zdrowie

Dla tych, co mają szklarnię (może komuś się przyda):
Wczoraj umyłam szklarnię - wewnątrz i zewnątrz. Podzielę się z wami moim autorskim sposobem mycia i odkażania szklarni:

Do wiadereczka wsypuję trochę sody (na oko, kilka łyżek), dolewam ok. szklanki zwykłego octu, do tego wlewam miareczkę - dwie mydła Marsylskiego. Uzupełniam to kilkoma litrami mocno ciepłej wody. Biorę szczotkę i szoruję całą szklarnię, zaczynając od sufitu (w trakcie zmieniam roztwór na nowy, bo mi braknie), potem wężem lub konewką płuczę dokładnie ścianki i już Czasem trzeba czynności powtórzyć, ale to już mniej wszystkiego, bo tylko poprawki. Po takim myciu szklarnia pachnie świeżością.
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies