Kochana Twoje pomysły są wspaniałe Wszystko potrafisz tak wpasować że szczena opada.Ten murek już mi się podoba i genialnie od wiatru osłoni

o tak murek nie skonczony a juz super wyglada
piekne widoki masz
Mialam napisac, ze ta goryczka wyglada jak Enzian, ktory u nas w alpach dziko rosnie. U nas sie z tego sznapisik robi
Sprawdzilam oczywiscie w Wiki i to to samo. Wiec jak sie rozrosnie, moze jakas produkcje zaczniesz

to takie tam jest śliczne.. muszę upolować bordowego rojnika

Chłonę wiosnę u Ciebie, przynajmniej u Ciebie można pogapić , posiedzieć i nie myśleć o robocie w ogrodzie .
Pokazuj bałagan będzie nam lżej

pozdrawiam

Magdo, tam jest placyk, już od dobrych kilku lat, tylko jak do tej pory był otoczony różami Bonica, teraz jest murek.

Gosiu, dzięki. Tak ten murek ma za zadanie osłonić i od wiatru, i od sąsiadów (choć bardzo mili, ale nieco intymności każdy chce mieć), i od "zaglądających" z drogi. Kształt nawet fajnie koresponduje z ogrodem, żywopłotami cisowymi, ale o to właśnie chodziło...

Izo, dzięki. Dobrze wiedzieć o tej goryczce

Agnieszko, dumałam, co w tym roku w donicach na lato posadzić, wypadło na rojniki i rozchodniki, bo prawie bezobsługowe są...

Miro, to chyba tylko Ty u mnie nie myślisz o ogrodowej robocie. To zupełnie tak samo, jak ja mam będąc u Ciebie i u innych ogrodowiczan...

Kochani, dzisiaj poranek przywitał nas mgłami, a potem spadł upragniony deszcz, pada do teraz, oby jeszcze trochę popadał, bo susza była wielka...

Nie mogłam oprzeć się magii mgły...





Widzicie te pozostawione młode przyrosty na czubku kulistej sosny? Nie mogłam ich do końca poobrywać, bo...państwo szpakowie, którzy tam właśnie doczekali się potomstwa, jeszcze ich nie wyprowadzili z gniazda. Muszę czekać...

AgnieszkaW napisał(a)

Kochani, dzisiaj poranek przywitał nas mgłami, a potem spadł upragniony deszcz, pada do teraz, oby jeszcze trochę popadał, bo susza była wielka...
Nie mogłam oprzeć się magii mgły...




Widzicie te pozostawione młode przyrosty na czubku kulistej sosny? Nie mogłam ich do końca poobrywać, bo...państwo szpakowie, którzy tam właśnie doczekali się potomstwa, jeszcze ich nie wyprowadzili z gniazda. Muszę czekać...

Witaj Agusia. U Nas w dolinie też pada,zimno się zrobiło - tylko 8 stopni mamy. Widoki u Ciebie pięknie jak zawsze
Przyrosty widać ładnie na czubeczku wyglądają
Pozdrawiam.

Magia, masz rację.

Niesamowite zamglone obrazy, czar i magia, i tajemnica, można patrzeć bez końca

świetne zamglone fotki takie tajemnicze

opitoliłam sasanki ,a teraz żałuję -ślicznie wyglądają te przekwitłe kwiaty ....
ech mądry Polak po szkodzie

pozdrawiam cieplutko