Kasiu, ja lubię lawendę w tej "przedstartowej" formie, ale później też.
Jolu, dzięki. Tak, na "przedpłociu mam trawy, duże rozplenice japońskie. Z boku schodów rośnie bluszcz, który wciska się 'uroczo' na nie i muszę go przycinać. Są jeszcze jakieś róże, no i macierzanka w trawie na skarpie, która kwitnie kilka razy, bo jest systematycznie koszona przez e-Ma
Uwielbiam Twoje połączenia zawsze perfekcyjnie przemyślne
Super stworzyłaś Agnieszko śródziemnomorski klimacik zestawiając lawendę z krwawnikiem i czyśćcem
Agatko, wreszcie jestem zadowolona z tej rabaty przy lawendzie. Wiosną kwitnie tam jeszcze pastelowo-błękitny floks kanadyjski (teraz przycięty). Od nowa pokochałam czyściec wełnisty.
Jolu, o tak, prawie bezobsługowy...
Sylwia, miałam wiele pomysłów na przedpłocie, tylko każdy z nich wiąże się z dodatkową pracą...
łąkę będziemy jednak kosić teraz, bo bardzo "wyległa" po deszczach...