Eluś, w piwnicy to bym Cię nie trzymała, bo tam narzędzia ogrodnicze i piec, i takie tam. M powiedz, że małe berberysy nie bedą mu przy koszeniu przeszkadzać, a duże tak...ulegnie.

Joasiu, dziękuję za ten ciepły komentarz. U Ciebie też będzie pięknie, wiem to

Elu, dziękuję.

Kasiu

Debro, szczególnie jak wiosną ptaki śpiewają (albo Mimi usiłuje dostać się na górny balkon, co jest dla niej raczej niewykonalne, bo za wysoko, ale już próbowała).

Kasiek, niestety kabel był poprowadzony dużo wcześniej niż dom i na to wpływu nie mamy.

Marzenko, już jestem, nie było mnie tylko kilka dni, dałam Wam od siebie odpocząć

Kocham Jurę .. i kocham Twój ogród....

asc napisał(a)

Kocham Jurę .. i kocham Twój ogród....
Potem zedytuje post i wyrzucę.. ale pliss nie cytować tego zdjecia Bo cytowania nie mogę wyciepać... foto specjalnie dla Ciebie

No nie, takie zdjęcie należy zachować! Cytuję zatem. Bomba. Gratuluję, piękna forma wspinaczkowa.

Wpadam z rewizytą.

I mam pytanie. Czy tam gdzie mieszkasz - to już RAJ?????

cudnie, cudnie, cudnie......

Ja mam działkę 2000 m, podzieliliśmy ja na razie na pół. (pewnie widziałaś będąc u mnie)
Na dzień dzisiejszy nie mogę tego ogarnąć, a Ty taki areał? Jak to się robi? No - samo się nie robi.

I jak doczekać tych kilka lat, jak już by się chciało mieć pięknie.

Deszczowy Jurajski równie piękny jak Babie Lato
pozdrawiam Agnieszko

Przyszłam z wizytą Agusiu aby cie serdecznie pozdrowić a tu takie cuda pokazujesz .Każda pora roku jest piękna w twym ogrodzie Miłośników jurajskiego nie brakuje to dowód na to że piszę prawdę Nawet Ania asc pokonuje wspinaczkę aby się do ciebie dostać.Takie zdjęcie wyciepać Aniu? o nie .Świetne zdjęcie, szakal nie kobita hi,hi. Aniu i ciebie serdecznie pozdrawiam Mało mnie na Ogrodowisku ale póki co nie mogę częściej bywać,łapie chwile bo tęskno mi do ogrodów ,do was i tych pięknych widoków Ściskam cię cieplutko Dzisiaj jest piękna pełnia księżyca i tak widno że szkoda czasu na sen .Agusiu mam znowu cztery młode koty, chyba się zastrzelę

Aniu, piękna fotka Dziękuję.

AgnieszkaW napisał(a)

jesień w Jurajskim, część IV "Babie lato"

Aż trudno uwierzyć, że taki kolor przybiera.
Oby ta kolorowa jesień cieszyła jak najdłużej.

Kasiu, u nas też duża część działki jest dzika, ale się tym nie martwię, tak ma być i już. Panuję tylko nad tą częścią ogrodu, nad którą mogę zapanować, a sztabu ogrodników nie mam. Bardzo mi miło, że Ci się u nas podoba.

Debro, Ania ma niespożytą energię i siły, prawda? Ja bym tak nie potrafiła, choć się wychowałam na Jurze.

Joasiu, dziękuję.

Dajano, miło mi, że mnie odwiedzasz. Co za los z tymi kotami - a mówiłam kup tabletki dla kotki albo wysterylizuj. Znów będziesz miała kłopot.

Dzidko, niestety po dzisiejszych deszczach i wiatrach niewiele liści na berberysach zostało.