Agnieszko wiosnę czuje .....lawendę aż wstyd przycięłam . na usprawiedliwienie dodam że między domkami pod murem i ciepełko tam takie że listki od dołu lawendzie wychodzą . pociachałam beż bólu , bo pewno znowu będzie ze 100 siewek więc nie ma strachu że wymarznie
trawy pociachałam , sprzątam zawzięcie ..ale z gracją żeby kiełki nie odkrywać
wrzosy jeż u mnie opryskane na szarą pleśń i świerki na ochojnika ...a po tym wszystkim wylądowałam na SOR-rze z atakiem serca

...ludu mój ..do czego to doszło że człek się oszczędzać teraz musi
buziak zostawiam