ja jutro z trawą działam , ale faworki mus upiec bo tłusty czwartek niestety bez pączków ...moje bioderka jak po 1000 mufinek ....ale na te to jeszcze bym na pewno miejsce znalazła .buziak .
ps. czekam na przepis winka św. hildegardy
Zachwycam się każdym zakątkiem Twojego ogrodu, masz tam tak klimatycznie.
Melduję że babeczkę spaliłam, zrobiłam sobie przejażdżkę rowerową pierwszą w tym roku
Czas na pączki