Zauroczyła mnie.... zwiewność...

U mnie też stokrotki kwitną, normalnie wiosenny ten listopad, zachwyca mnie, ponoć 7 lat juz u nas tak ma być, oby

Jurajski ładny z przebarwieniami jesiennymi, i we mgle też.

Jesienne stokrotki to małe zaskoczenie

Agnieszka też u ciebie jesień wszystkimi kolorami zachwyca . u mnie trawy więcej żółci i pomarańczu wprowadzają .pozdrawiam

Agnieszko, berberysy, które miałem do tej pory były posadzone bez zaprawiania dołków i bardzo prawdopodobne, że to była przyczyna. Co roku bardzo podmarzały i ponad połowa pędów była do usunięcia. Poza tym nękały je mszyce w koszmarnych ilościach, więc jak opryski nie pomagały to pozbyłem się krzewów. Może spróbuję z małymi, ale jakoś ciągle mam złe wspomnienia...Jeszcze przy każdym cięciu byłem poszarpany...

Basiu, byłam i piękne ogrodzenie widziałam

Marzenko, chyba już powoli kończy się ta fajna aura (a może nie? Kto to wie...).

Agnieszko, berberysy warto mieć w ogrodzie dla koloru, ale raczej tylko te karłowe.

Mirello, wiedziałam, że to Twoje "klimaty" będą

Irenko, obyś miała rację

Weroniko, dziękuję

Agnieszko, to wszystko przez tę ciepłą jesień...

Alinko, jestem u ciebie na bieżąco, choć nie zawsze piszę. Trawy masz obłędne

Filipie, spróbuj z karłowymi berberysami, one są fajne

berberysy i u mnie coś słabo w tym roku rosły, za dużo cienia miały, a na dodatek w ubiegłym roku zmieniały miejsce chyba kilka razy w tym sezonie dałam im spokój,
a ta fotka cudna, normalnie mmmniodek

Jesień w Jurajskim zachwycająca.
Aczkolwiek, gdyby mnie ktoś zapytał, o której porze roku jest tu najpiękniej, nie umiałabym wybrać - wszystkie pory roku służą temu ogrodowi.