Wisienka w przedogródku prezentuje się wyśmienicie i te kolorowe cebulowe w nóżkach, miodzio...
Wcale Ci się nie dziwię, że podglądasz ją z każdej strony, też tak mam.
Pozdrawiam i dziękuję serdecznie za miły wpis u mnie
Asiu, pachniało obłędnie. Na jesień posadzę kolejne, tym razem białe i więcej fioletowych. Cały czas kupuję cebulki w wszelkich dyskontach i nigdy się nie zawiodłam na ich jakości.
Pozdrawiam ciepło, choć deszcz i zimnica za oknem.
Szkoda, że wisienka już przekwitła. Na kolejne kwiatki trzeba czekać rok Teraz pod jej nóżką kwitną tulipany, ale co ja tam posadzę, jak i one przekwitną? Myślę o tym intensywnie od kilku tyg. i nic nie potrafię wymyślić.
Pozdrawiam.
Dzięki kochana.
Ostatnio znowu u mnie szpital w domu Na szczęście już jest dużo lepiej. Święta u mnie daleko, może coś podgonię w tym tygodniu.
Pozdrawiam.
Iwonko, myślałam o bukszpanach, hortensjach, trzmielinie... i sama już nie wiem o czym jeszcze. Ta rabatka to taki trochę misz-masz. Co roku coś na niej zmieniam i nadal nie jestem zadowolona z efektu.
Moja mama ma wielką kulę bukszpanową. Już kiedyś, po cichu jej mówiłam, że jak będzie chciała się jej pozbyć, to ja ją chętnie przyjmę. Tylko sama nie wiem, gdzie ja bym ją zmieściła.
Rośnie w tym miejscu ok. 10 lat.