Iwonko, mam nadzieję, że coś wyrośnie. Ale dla pewności kupię nasionka.
Dziś działałam w ogrodzie, jestem przeszczęśliwa

Słonko grzało, ptaki śpiewały, gęsi przelatywały nad głowami...piękny dzień.
Wycięłam suche byliny, pozbierałam gałęzie z trawnika, cały trawnik zgrabiłam z leksza, pozamiatałam to i owo. Chciałam przyciąć hortensje i trawy, ale jeszcze się wstrzymam.
Na wiosnę planuję małe zmiany w ogrodzie, dziś wykonaliśmy z eMem 1 część. Wiosna jest już u mnie: kwitną przebiśniegi

wychodzą tulipany, żonkile oraz inne cebulowe. Po śniegu z poniedziałku (napadało 20-30 cm) nie ma na szczęście śladu.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających