Hej, Magda, co słychać? Cebulki posadzone? Ja już uporałam się z sadzeniem i w samą porę, bo zapowiadają przymrozki, na szczęście przejściowe. Pozdrawiam

Ivvvona napisał(a)

Hej, Magda, co słychać? Cebulki posadzone? Ja już uporałam się z sadzeniem i w samą porę, bo zapowiadają przymrozki, na szczęście przejściowe. Pozdrawiam

Witaj Iwonko, jak miło, że zajrzałaś.
Ja ostatnio nieczasowa trochę jestem...latałam z synem po lekarzach, później sprzątanie ogródka, sadzenie ostatnich zakupów i cebulek, a teraz szykuję się do urodzin córci. Na Ogrodowisko zaglądam każdego dnia, ale tylko przelecę po wątkach i uciekam. Może w przyszłym tygodniu w końcu uda mi się wszystkich poodwiedzać.
Buziaki

Koniecznie, koniecznie, bo dawno Cię nie było .

No to czekamy...

Cześć Magda.

Też kupiłam te czosnki w ilości 3 paczki po 40 cebulek. Posadziłąm, ale chyba za wcześnie bo mi jesienią wyszły i teraz się martwię, czy przetrwają zimę. Szkoda by było gdyby się zniszczyły. Pozdrawiam Ewa

Na Francuskiej jakoś cichutko ?!
Pozdrowionka zostawiam

Wpadam i pozdrowionka zostawiam na ten Nowy Rok ...

ewsyg napisał(a)

Cześć Magda.

Też kupiłam te czosnki w ilości 3 paczki po 40 cebulek. Posadziłąm, ale chyba za wcześnie bo mi jesienią wyszły i teraz się martwię, czy przetrwają zimę. Szkoda by było gdyby się zniszczyły. Pozdrawiam Ewa

Hej Ewo.
Jesienią dosadziłam kilka paczek tych czosnków plus cebulki z roku ubiegłego. W tym roku jeszcze u mnie nie wyrosły, ale się o nie nie martwię. W ub. roku wyrosły z ziemi na ok 20 cm. Na szczęście nic im się nie stało i latem pięknie kwitły. Dla pewności- przy większym mrozie- przykryj je korą. Moim to pomogło.
Pozdrawiam.

Jagódko, Iwonko, Beatko, Madziu witam Was ciepło.
Przepraszam, że się dopiero odzywam. Od kilku miesięcy nie mam natchnienia
"ogrodowego". Zaglądam prawie codziennie na Ogrodowisko, ale nie mam chęci niczego pisać. Czasu mam ostatnio trochę mniej, myślę też na kolejnymi zmianami w ogrodzie. Chcę dosadzić trochę hortensji, rozplenic i miskantów...pewnie coś jeszcze. Z ogromnym utęsknieniem czekam na wiosnę, ciepełko, śpiew ptaków, pierwsze kwiatki...A w chwilach wolnych oglądam stare zdjęcia ogrodu...i cieszy mnie, że mój ogród rośnie i pięknieje Kocham to moje zielone miejsce na ziemi.
Nie obiecuję, ale może uda mi się wstawić dziś kilka zdjęć zimowych, bo w tym roku miałam śnieg już 2 razy i nawet 2 razy odśnieżałam
Pozdrawiam ciepło wszystkich zaglądających.

Jeszcze troszkę i wiosna damy radę
Trzymaj się ciepło
pozdrawiam