Prosze Pani alez wiem bo sztuk 2 gracillimusów juz posiadam, niechcący, kupiłam je jako miskanty zebrinusy ale prążków nie ma więc droga dedukcji doszłam do tego że to pewnikiem gragillimusy sa.....tak mi sie wydaje.....
Soulanginy nie wziłęam bo liczyłam na to ze w drodze powrotnej w OBI kupię Genie w ludzkiej cenie ( do rymu mi wyszło) albo Yellow river. A tu zawód- Genie były mocno juz przebrane, same patyczki bez pąków zostały a Yellow river nie było wcale. Teraz załuję ze nie wziełam, mogłam wziąc, fajnie rozrosniete były a cena jak za patyczek z OBI....szkoda....
Ja tez rozważam na razie taką mozliwość, ochote mam wielk, bo to podobnie piekny ogród pokazowy jak u Kapiasów jest a więc wart obejrzenia, ponadto słyszałam,że on nie jest dostepny do zwiedzania zawsze jak Ogrody Kapias, a tylko w wybranych terminach własnie wiosna na Swięto azalii i jesienią więc tym bardziej byłaby szansa go obejrzec. No i spotkać sie z "naszymi " forumowiczami. Jednocześnie maiałam zaplanowany karnet na koncerty w Łodzi bo w tym samym czasie jest przegląd szant "Kubryk 2014"..... teraz zobaczymy co zwycięzy u mnie, co silniejsze ? miłośc do ogrodów i Ogrodowiska czy do żagli i szantowego spiewania....