Robertop, ciesze sie ze ci sie podobają efektymojej pracy
Marzenko - taczka skręcona, poszło nawet łatwo i szybko, tylko dwa razy trzeba by ło przykrecac i odkręcać rączki bo pomyliłam strony i kółko nie chciało sie dac zamontowac...

dzisiaj taczka ruszyła w swój dziewiczy rejs... nasmietnik z resztkami darni... spisała sie świetnie, fotki wstawie jutro
Polinko - miło mi że wpadłaś do mnie, moja taczka to chyba egzemplarz taki bardziej dziewczęcy, nieduża, lekka i chyba delikatna, ale wielkich ciężarów nią wozic niebędę, to może wytrzyma. Nie zastanawiałam sie nad inna trawką, bo to proso to dopiero przed dwoma miesiącami posadziłam i chciałam chociaz zobaczyc jakie urośnie. Kupiłam dwa rodzaje prosa rózgowateego, po 2 roslinki żeby kępy były od razu takie dorodniejze. To drugie chyba jej nie smakuje...bo omija je łukiem, tylko ten jeden rodzaj wcina. Na razie tepimy u niej to zachowanie, pilnujemy i troche podrosło, zobaczymy co będzie dalej.
Anulka - witam u mnie w wątku. Macierzanka to jeden z nielicznych ładnych zakatków u mnie, nie ma co porównywac z twoim pieknym ogrodem, ale wszystko przede mna, pracuje nad tym