polinka napisał(a)

Małgoś, życzę przyjemnej pracy w ogrodzie

Dzięki Paulinko, dziś wysadziłam resztę tulipanów i porobiłam ogólne porządki w ogrodzie. Nie dokończyłam bo potem pognałam z mamą na cmentarz, pl wiązanki, po znicze...etc taka zwykła bieganina przed jutrzejszym świętem.
A jeździło się u nas dziś fatalnie, korek na korku i ludzie jacyś tacy zamyśleni ....byle do środy to wróci normalność mam nadzieję.

Trochę jesiennych fotek z ogrodu - w głównej roli : opadające liście, liście i jeszcze raz liście.........
Tegoroczne kolory jesieni słabo wychodzą na zdjęciach za sprawą braku słońca, od czasu do czasu udaje mi sie uchwycić jakiś słoneczny przebłysk i cyknąc fotę ale to rzedkość....
Moje jedyne duże drzewo znajdujące sie na terenie ogrodu w pełnej słonecznej odsłonie


I trochę słońca na berberysie....widać że zaczyna powolutku "łapać" żarówiasty kolorek

Las za płotem cały czas urzeka kolorami choć widac jak ubywa mu liści


Perukowiec już całkowicie przebarwiony

Buk tri-color też


Hosty w jesienno-złotej szacie kontrastują z zielenia

Nawet berberys Juliany zaczyna sie przebarwiać a to znak nieuchronnego nadejścia chłodów i zimy...

Poza tym dookoła liście i liście i liście....nawet już taki widok zaczyna mi sie podobac....





Na drzewach jest ich jeszcze wiele więc sie nie stresuje i nie sprzątam dopóki wszystkich liści przymrozek nie zrzuci z drzew - tu widok w godzine po wysprzątaniu trawnika do czysta, nie widać różnicy .....

Trawy wciąż zdobią jesienny ogród - kocham trawy......


Co jedna to piekniej prezentuje swoje kwiatostany

Róża okrywowa Pink Fairy miała iśc do przesadzenia ale jak ją przesadzać gdy ona cały czas kwitnie i nic sobie nie robi z jesieni?

Ja wiem że cały czas do znudzenia pokazuje to samo, te same miejsca bo ogród mały i kadrów możliwych do zrobienia niewiwle, a do tego sąsiedztwo bloku obok z parkingiem ale cóż jesień w moim ogrodzie i tak ma niepowtarzalny urok............

Jedyne drzewo, ale jakie urzekające, świeci niesamowicie, liściowisko masz faktycznie spore. U mnie jedyny plus braku zasłony wietrznej jest taki, że 90% liści wywiało z ogrodu,ale i tak trzeba będzie zebrać kosiarką, zacznę jak spadnie wszystko.

Czekam na kulminacje koloru berberysu

to twoje duze drzewo jesionowate to jak latarnia
ja zaraz bede miala taka czeremche