Małgoś, taras jak zwykle prześliczny...pozytywnie zazdraszczam !!! Donice, latarenki i komplet wypoczynkowy, który wygląda w tym miejscu jak "na miarę szyty".
Chyba będę kupowała palibina...po majowych przymrozkach/mrozach migdałek mi padł.

Edit: wskoczyłam na okrągłą cyferkę...gratuliję 900 strony i czerwcowe kwiatuszki zostawiam

Obficie masz w ogrodzie, piękne soczyste borda, lubię ten kolor
Szkoda miłorzębu

Sesja tarasowa skradł mi serce ja doniczkowa jestem ))

Gosiu cudnie, soczyście a donice superUpychać ja też lubię

Ja staram się leczyć z upychactwa ale jeszcze mnie ciągnie i rozumiem dylematy i trudności w wyborach. Nie wiem czy to uleczalne

Małgosiu pieknie z przyjemnoscia pospacerowałam po Twoim ogrodzie,tyle kolorów

U mnie od rana pada i to momentami dość mocno ale na szczęście ani dom ani ogród jakoś nie ucierpiał. W łódzkiem było groźnie i gwałtownie miejscami a skutki są opłakane. Ale u mnie jest wszystko ok. Wręcz przeciwnie ziemia namoczoną to pomiędzy jednym a drugim deszczem wyskoczyłam w kaloszach z nawozami i podsypałam florovitem rabaty a Yara Miło trawnik. Mam nadzieję że dzięki deszczowi i ciepłej pogodzie ten nawóz da dobry skutek. Co prawda trochę zmokłam bo latałam po ogrodzie z tarką jarzynową i trochę dłużej mi to zajęło Nawóz od ubiegłego roku zbrylił się u mnie w garażu pod wpływem wilgoci i zamiast granulek miałam bryły wielkości kalafiora ale co tam "pomysłowy Dobromir" - tarka do jarzyn i do przodu....

U mnie od rana pada i to momentami dość mocno ale na szczęście ani dom ani ogród jakoś nie ucierpiał. W łódzkiem było groźnie i gwałtownie miejscami a skutki są opłakane. Ale u mnie jest wszystko ok. Wręcz przeciwnie ziemia namoczoną to pomiędzy jednym a drugim deszczem wyskoczyłam w kaloszach z nawozami i podsypałam florovitem rabaty a Yara Miło trawnik. Mam nadzieję że dzięki deszczowi i ciepłej pogodzie ten nawóz da dobry skutek. Co prawda trochę zmokłam bo latałam po ogrodzie z tarką jarzynową i trochę dłużej mi to zajęło Nawóz od ubiegłego roku zbrylił się u mnie w garażu pod wpływem wilgoci i zamiast granulek miałam bryły wielkości kalafiora ale co tam "pomysłowy Dobromir" - tarka do jarzyn i do przodu....