Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE.....

OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE.....

Agania 18:19, 14 paź 2017


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Piękne stare drzewo Gosiu, szkoda go bardzo..złapałam moją apteczkę, przyleciałam
Większa ekipa jest tu potrzebna, u nas po Ksawerym na drodze do Gdowa, robili wycinkę tzn prześwietlali drzewa z gałęzi, które wchodziły na okablowanie, raczej ogołacali te drzewa, ale zostawili....wiem nie o tym miałam pisać, ale takie drzewa ratuje się przez chirurgię jest za ciężkie, dużo mniejsze ratowałam z eM podwiązując i łącząc pęknięcie w jedną całość...to trudne wyzwanie...trzymam kciuki
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
AgataP 18:33, 14 paź 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7793
Małgoś, musisz przyuważyć czy szczelina się powiększa, czy tez stoi w miejscu.
Jeśli nie rozdziela się to może wystarczy obejma nie wiem w jakiej formie, bo drzewo jednak rośnie więc może elastyczna jakaś i powinno sobie poradzić.
U mnie drzewa niektóre mają V kształt, pękają czasami, ale potem nadlewają bez problemu i nic się z nimi nie dzieje.
Do maści nie jestem przekonana, bo to do smarowania jest płaskich powierzchni, a Ty masz szczelinę. Musiałabyś chyba fugownicą to zapodać.

Jeśli jednak się rozdziela to musisz poprosić o pomoc.
Do mnie przyjeżdża chłopak już od 3 lat może będzie też coś wiedział, mam numer w razie czego.
____________________
Z Pszenicznej...
AgnieszkaW 19:26, 14 paź 2017

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Gosiu, tu chyba coś poradzi arborysta, ale to chyba droga usługa, musisz popytać.
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Krys 20:20, 14 paź 2017


Dołączył: 16 lis 2011
Posty: 8145
Małgosiu piekne drzewo,szkoda go,nie znam sie na ratowaniu,dziewczyny radza.
____________________
Krystyna - Hirutkowy raj:))
jankosia 21:30, 14 paź 2017


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Ja też nic więcej poza tym co wczoraj ci pisałam bo widzę że to drzewo idzie na pół. Trzeba działać szybko bo kolejny wiatr może pozamiatać. Ukraść ci to zdjęcie i zapytać profesjonalistow? Ja to bym Ci jeszcze radziła wiesz gdzie zapytać? Sprawdź jaką firma obsługuje zieleń miejską u Ciebie i zadzwoń albo podjedź bezpośrednio do nich. Takie firmy zazwyczaj mają ogromna porządnego sprzętu i powinni ci to złapać na miejscu. To nie jest tak poważne jak myślałam ale i tak bezpieczniej byłoby zredukować nieco koronę. Raz że mniejszy ciężar a dwa (i to chyba wazniejsze) że może nie być w stanie wykarmic takiej ilości masy. Często drzewa redukują same korony i widać to często w miastach po remontach albo budowie nowych chodników czy ulic.
No i jeszcze widzę że Ania ci próba wysłała to może przepis na katalpową obejmę dostaniesz w prezencie
Pisz Małgosiu na bieżąco jak sprawy stoją, myślę o tym twoim drzewo i ciągle :*
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
yolka 21:43, 14 paź 2017


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Ojej takie piękne drzewo, szkoda aby się rozłupało. Nie mam wiedzy jak je ratować, może jakaś obejma jest zdrowe więc się powinno zrosnąć, uważam tak jak poprzednicy - potrzebna fachowa konsultacja i profesjonalne działanie. Życzę żeby się udało
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
Makusia 22:15, 14 paź 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
O matko! Drzewo fantastyczne i naprawdę niesamowite, tzn. nie żebym pochwalała, bo rozumiem Twój smutek, ale to, co potrafi z tak ogromnym drzewem zrobić wiatr jest jednak przerażająco niesamowite..
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
makkasia 09:54, 15 paź 2017


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Nie mam doświadczenia w tym temacie Małgosiu, ale pomysł z poproszeniem o pomoc specjalistów od miejskiej zieleni może przynieść rezultaty, nic nowego co napisały dziewczyny nie wymyśliłam, Trzymam kciuki za drzewo i walkę o nie.
macham
____________________
Makowo na Kociewiu + wizytówka-Makowo na Kociewiu
rozark 10:27, 15 paź 2017


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6326
Gosiu, ja miałam śliwkę rozłamana na pół, spiętą obejmą, po latach obejma wrosła w drzewo (niestety nie mam zdjecia), od środka było spróchniałe, chorowało bardzo
wycięłam 2 lata temu i nie żałuje, chociaż owoce miała tak smaczne i słodkie, że sąsiad chory na cukrzycę robił sobie z niej powidła nie dodając cukru
____________________
pozdrowionka
anna_t 10:47, 15 paź 2017


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
O kurcze Malgos współczuję! Piękne drzewo, młode jeszcze pewnie do uratowania
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies