Czekałam na ten moment 5 lat hihihi aż M będzie miał wolne dobre co hihihi

Jak ja Ciebie rozumiem mój też długoterminowy , a sklonować nie można
Piękne to Twoje dobry wieczór

Obsadziłam zrębki rozsypałam i wyszło tak

Beatko, dawno mnie u Ciebie nie było z tu taaaaakie zmiany. Pięknie wyszło!
Zdradzisz mi, proszę, dokładnie co to za płyty lub kamień użyliście do budowy tego koła?
Pomysł z indeksem roślin- super. I proszę o więcej
Pozdrawiam

Ps. Wiesz, że również planuję ławeczkę, a po bokach kulki bukszpanowe?

Beatko, dawno mnie u Ciebie nie było z tu taaaaakie zmiany. Pięknie wyszło!
Zdradzisz mi, proszę, dokładnie co to za płyty lub kamień użyliście do budowy tego koła?
Pomysł z indeksem roślin- super. I proszę o więcej
Pozdrawiam

Ps. Wiesz, że również planuję ławeczkę, a po bokach kulki bukszpanowe?

hej piękne i szybkie tempo zmian, no jest to ogromna sztuka, ale dla Ciebie to chyba pestka
Możesz opowiedzieć mi troszkę o rozdrabniarce/rębaczu do gałęzi którym masz?
Wycieliśmy z mężem pełno małych drzewek i pozbieraliśmy kilka ogromnych kupek gałęzi. Czytam i czytam w internecie o tych zrębkach i głupieje. U Ciebie kiedyś czytałam , że masz takie urządzenie i widzę , że fajnie pokrywasz zrębkami rabaty. Długo trwa taka robota? to muszą być posuszone gałęzie? warto przed rozdrabnianiem ich dobrać je w podobne średnicą czy można pomieszać? i jak długo i w jakich warunkach należy je przechowywać przed użyciem na rabatę? wiem , że kiedyś pisałaś o tym w swoim wątku, ale już nie mam pojęcia na której stronie...
(przepraszam za natłok pytań, ale już kompletnie nie wiem czy warto kupić/wypożyczyć taka maszyne , czy może do końca życia robić z takiej ilości gałęzi ogniska )