Jak to kiepskie ostróżki to wymiękam.. kiepskich to jeszcze nie widziałaś Deszcz u mogę ci oddać, tylko tak Wielkiego wiadra szukam.. ...
Jolu, pięknie masz w ogrodzie Altana po przemalowaniu nabrała niezwykłej lekkości, bardzo pasuje teraz do ogrodu i domu U mnie okrutnie gorąco i bezdeszczowo Buziaki
Dobrze mieć takiego sąsiada z takim nawet sztucznym deszczem. U nas też sucho i gorąco. Zapowiedzi były i nadzieję ale deszczu nie było. Jutro mam imprezę w plenerze nad rzeką to pewnie jak na złość wtedy tam popada... Twoje ostróżki cudne - nie narzekaj - u mnie po dwukrotnych próbach nie wzeszły po zimie więc już odpuściłam. Trudno - jedne rośliny u mnie wychodzą a drugie nie i koniec. Ostróżek więc u mnie nie będzie. Lilie posadziłam w tym roku po raz pierwszy - ok 10 sztuk - wzeszła 1 sztuka. Czyżby i lilie były nie dla mnie?
Jolu, to wszystko wina takiej pogody. Ważne, że są i kwitną/ nie tylko ostróżki/. Ponoć u mnie miało padać, a le dziś tego w ogrodzie nie widziałam. Na dodatek ogrodowy wodociąg strajkuje.
Bardzo ładne te poidełka w niebieskim kolorze. Melduję, że mam kilka pikówek ostróżek z nasionek od Ciebie. Nadal trzymam je w domu, bo w ogrodzie takie gorąco, że mogły by nie przeżyć.