Bogumiło, ależ Ty szybka jesteś!

Dopiero przedzieram sie przez Twoje nadjeziorne posiadłości, Meksykańskie niesamowitości i Oliwskie bogactwa - to wymaga czasu!

A parapetowych dobrodziejstw to tylko kawałek. Ta zima zmusiła mnie, i pewnie nie tylko mnie, do upraw domowych na skalę nieznaną mi wcześniej.

Hosty

Rącznik i Orlik

Kanny

Śniedek

Witam i ja Fajną robotę dowaliłaś no i parapety jak szkółka fajnie ;D POZDRAWIAM

Mirka napisał(a)

Witam i ja Fajną robotę dowaliłaś
no i parapety jak szkółka fajnie ;D POZDRAWIAM

Witaj Mirko u mnie, dziekuję za odwiedziny.
Szkółka na parapetach z konieczności, bo zamówione rośliny są, a ogrodu nie ma

Ale myślę, już za tydzień wszystko pójdzie do ziemi, nawet się cieszę, że take już podrośnięte, efekty będa szybciej.

Mam też zamówione trawy, ale nie wiem kiedy będą dostępne w tych warunkach pogodowych.
M. in. Imperata cylindryczna Red Baron, moje marzenie od zawsze.

Z traw jak na razie, rośnie u mnie tzw. 'Niedźwiedzie futro'. Oto jedna z moich kępek:



Tu po rozsadzeniu na mniejsze kępki:



W głębi małe krzewy forsycji, na kracie wiciokrzew pomorski.

Debra napisał(a)

Jestem kupiona tym widokiem. Poprostu bosko! Nic tylko przysiąść na foteliku....

Witaj Debra! Jak u Ciebie ślicznie! Aż gębusia mi się śmieje do tych wszystkich widoków.
Piękna działka i widać ogrom prac jaki został w nią włożony. Na szczęście zapału nam nie brakuje ale jak widzę tak piękną działkę jak Twoja, mam go jeszcze więcej!

Mam pytanie o to jak sprawuje się żwir przy domku? Myśleliśmy o podobnym rozwiązaniu. Bardzo ładny i urokliwy tarasik. Będę tu często zaglądać! Pozdrawiam!

witam śliczną masz działeczkę-widać, że robisz ją z sercem i rozumem!
pozdrawiam

nieszka - witam u mnie, dziekuję za wizytę i miłe słowa. Też lubię tu przysiąść, tylko zwykle czasu brak...

Magdo, witam także, jak miło. pracy nigdy dość, a ja 'robotna' jestem
Żwirek, a właściwie kamień, bo to spora frakcja 1,5-3,5 cm sprawuje sie genialnie. Odprowadza wodę, zawsze jest sucho wokół domku, nic na nim rośnie pod domkiem, super izolacja w kazdym sensie.

A tak to wyglądało, kiedy go usypywałam:



Tam była taka betonowa obmurówka po starej oranżerii - miałam do wyboru ściągać ciężki sprzęt by ją wydobyć, albo ja wykorzystać. Zdecydowałam się na to drugie. Po wyczyszczeniu terenu po oranżerii, rozciągnęłam maty i na nie sypałam 1,5 tony tego kamienia.


Kasiu, witam i dziękuję za odwiedziny. Serca do pracy to ja mam mnóstwo, a reszta to intuicja, podpatrywanie innych, poza tym lubię ładne otoczenie, to pomaga.

Witaj Twoj watek zapowiada sie ciekawie,urzekla mnie ta grusza i swojskie widoki,usiade sobie cichutko i poslucham opowiesci o Twoim ogrodzie Pozdrawiam serdecznie.

Witaj Debro.
Przybiegłam się przywitać i pochwalić bo kawał dobrej roboty już za Tobą a ze mamy w tym samym wieku ogrody więc zostanę tu na dłużej.Pozdrawiam

Kasiek, dziękuję z wizytę i niezwykle romantyczny bukiet z aranżacją. Ta stara grusza to serce mojego ogrodu, lubie pod nia siedzieć.

Ewo, Ciebie także witam i zapraszam częściej.

Dodam może jeszcze trochę szczegółów o samej działce. Jest niemal kwadratowa, z dwóch stron, od zachodu i wschodu mam ogrody sąsiadów, od północy ścieżkę rowerową, a od południa wewnetrzną alejkę. Jest cicho i spokojnie.

Tak jak pisałam wcześniej elementy starej oranżerii wyznaczyły miejsce na budowę małego drewnianego domku, typowej letniej altanki. Stanęła już w sierpniu 2011 roku.



Innym elementem działki, z którym trudno było się rozstać z przyczyn czysto technicznych to niezwykle solidna betonowa ścieżka biegnąca przez środek. Bardzo brzydka.



Lany beton na spora głębokość, a że nie usunęłam jej od razu, na etapie kiedy był już trawnik i sporo nasadzeń, jej usunięcie wiązałoby się ze strasznymi zniszczeniami. Wpadłam zatem na pomysł ścieżki 'góralskiej', zrobionej z nieokorowanych oszastów sosnowych. Taniutki materiał, zabezpieczony drewnochronem trochę poleży. Tu historia w obrazkach jak powstawała drewniana ścieżka. Dodam, że została wykonana własnoręcznie przeze mnie, jako że pila łańcuchowa to moje ulubione narzędzie ))



I widok na jej odcinek w maju 2012 roku. Po lewej stronie odbijająca po zimie Pigwa, po prawej młodziutki Migdałek, w donicach Kanny do posadzenia i Celozja 'Caracas'.