W środę mam szkolenie z samoobrony, to będzie super. To jest cykliczne, nie jest finansowane z funduszy unijnych , koleżanki mówiły mi, że fajne. Mam nadzieję, że jesień i zima szybko miną i znowu wszystko się zazieleni i oczaruje nas wszystkimi barwami tęczy
Odnośnie szmaragdów, przyglądałam się im rosnącym w ogrodach i mam wrażenie, że one nie rozrastają się bardzo w szerz, raczej wyglądają na wąskie. Chyba Twoja opcja będzie korzystniejsza.
Chyba też wiele zależy od cięcia. Nie ciete od góry będą rosły wysokie, ale cienkie. Czytalam, że wtedy są słabsze i podatniejsze na choroby. Jak obserwuję je wokół, to myślę, że 50 cm będzie dla gestego żywopłotu w sam raz.
Ela... to niestety nie ja!
Podglądam Twój ogród od jekiegoś czasu, ponieważ bardzo mi sie podoba.
Od 2 lat jestem posiadaczką działeczki ROD i ciągle ją modyfikuję, szukam ciekawych rozwiązań, roślin niekłopotliwych, odpornych na mróz, sprawdzonych..., ale także pięknych.
Dlatego chłonę wszystkie informacje z innych ogródków działkowych.
---
Zauważyłam u Ciebie clematis Summer Snow Paul Farges.
Czy jesteś z niego zadowolona? Bo ja przez całe lato byłam tak nie bardzo, ale przyszedł wrzesień, październik... inne powojniki pomału nikną w oczach, a on niezmordowany, zarósł mi prawie całą kratkę i kiedy innym przemarzły listki, on cały czas zielony. Powoli chyba zmieniam o nim zdanie.
I dziś tez fajna pogoda
Czy już coś wymysliłaś po tuje?
Ja jeszcze nie przeglądałam fotek, ale pamiętam, że był artykuł Danusi, z czym łaczyc żywopłoty
O, nowy avatar
tak sobie pomyślałam, że coś kontrastowego w kolorze, mnie np podobają się te tawułki Arendsa, albo te zwykłe, które cały rok ciekawe, fajnie będą się odbijać na tle zieleni i można je formować
Czyżby przygotowania do czwartkowych gości
albo śliwowiśnie na pniu, ja tu u mnie, powoli je w kulę formuję, potem fotę usunę