Gardenarium napisał(a)

Czyli zakup postanowiony Będziemy kibicować w maju.

Danusiu przepraszam już uciekam z Twojego ogródka

Aniu w Traczu w tamtym roku miał takie duże wyprowadzone na drzewka

Ha ha, normalnie czytasz w moich myślach. Właśnie miałam się zapytać gdzie kupiłeś swoją wisterię i czy jest może w Traczu? A tu już gotowa odpowiedź.

mi również bardzo podoba się ta roślina i ..... mam ją w planach myślałam, żeby puścić ją po murze, znalazłam w necie taką fotkę - jednej z najdłuższych ścian z wisterią

www.terrywilson.dsl.pipex.com/

W moim ogrodzie są 4 sztuki. Trzy, nowe nasadzenia, a jedna 5-letnia. Wybrałam kolor fioletowy, biały i różowy. Zakochałam się w tym pnączu oglądając właśnie takie zdjęcia jak prezentowała Danusia. Moje obawy dotyczyły mrozów majowych, bo najczęściej wtedy przemarzają pąki kwiatowe. Zdarzyło się to raz na tej najstarszej. Kolejny problem miałam z jej przyrostem. Trochę pozwoliłam jej hasać i ani się obejrzałam jak prawie zadusiła 10 m sosny. Teraz przycinam w taki sposób aby miały pokrój drzewa. Oczywiście mają silne podpory. Tu fotka najstarszej/ IX/2011

Piękne te Wasze glicynie! Ja jak zobaczyłam to pnącze pierwszy raz kilka lat temu przed jednym z domów,od razu wiedziałam,że muszę takie mieć I mam! Ale moje glicynia ma dopiero dwa lata,także to jeszcze młoda roślinka

Moje 3 nowe też maja 2 lata; zobaczymy co będzie w tym roku, pozdrawiam

Wisteria to silne pnącze i żywotne i te kwiaty obłęd, nie na darmo nazywa się ją królową pnączy

Ireno jesteś spod Wrocka i Ci przemarza a co mają powiedzięć ogrodnicy ze wschodniej polski

Oj tak. Marzy mi się takie kwitnienie jak w Chinach

a jak glicynie na rabatch wkomponować czy zawsze muszą być podpory?. i czy można jako parasolkę uformować jeśli tak to jak za to się zabrać?.