Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Spotkania » Spotkanie w ogrodzie u stóp klasztoru - lipiec 2013

Spotkanie w ogrodzie u stóp klasztoru - lipiec 2013

Milka 11:41, 29 lip 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
oj, czekam na fikołki! może, ktoś sfocił
Anitko, przesadzasz, akurat ta fota jest świetna, pokazuje luz i radość i młodość
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Enya73 11:42, 29 lip 2013


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Ja z kolei muszę panować nad rękami, bo mój M mówi, że gestykuluję jak Włoszka Całkiem na tej kuchni włoskiej zmakaroniałam



____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Enya73 11:45, 29 lip 2013


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
irena_milek napisał(a)
oj, czekam na fikołki! może, ktoś sfocił
Anitko, przesadzasz, akurat ta fota jest świetna, pokazuje luz i radość i młodość


Mówisz? W końcu ogrodniczka, to przesadzać lubię

A spotkanie faktycznie wywołało we mnie dużo radości i spontaniczności Nawet jak będę stara i całkiem pozmarszczana, to w środku pozostanę taka jak teraz Bo młodość to nie metryka
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Mala_Mi 11:45, 29 lip 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Alinko, Szymek, dziewczyny-kwiaty i reszta pomocników - dziękujemy Wam za wszytko... Iza opisała wszytko tak pięknie, że już nic nie mam do dodania....... tofam Was i tofam Wasz ogród Nawet zamkniętego piesia z powodu okoliczności spotkania i te gołębie co zamknięte są i bez spotkania..
Tofam wszystkich uczestników spotkania...
Żałuję, że mam tak mało zdjęć (ale dzięki temu nie zablokuję serwerów na forum) , żałuję, że brakło czasu by z każdym spędzić więcej czasu.............. konieczne jest jakieś kolejne spotkanie...

To tylko mała grupa..bu ruch w uczestnikach był jak w przysłowiowym ulu..


Przedstawiam od lewej do prawej.. i od góry do dołu.... (jak coś pokręcę to przepraszam z góry..ale też miałam czasami problem z ogarnięciem tego tłumu ogrodowiczan...naprawdę luda było moc)
Gabriela. Marek, Aldona, Pszczółka, Ewa-Grabulki, T. eM-uś Pszczółki, Beatka z Miniformatu, Ewa z Hortensjowego, Andrzej, Kondzio, Gabik, Janina, Ania (kandydatka do frum) Kas1a, Grażynka
Teraz dół siedzący
Abiko, Agnieszka, Gabrysia, ASC i z tyłu Gierczusia, Iza-Konstancja , a za nia Alinka, Zbyszek, Ania z Ogrodoterapii, Marzenka O! i kawałek Dajnki,
W środku jest Lurka Dziecko Ogrodowiskowe

Jak pomieszałam to nie bić.. tłumaczyć

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
agniecha973 11:45, 29 lip 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Spróbuję opisać zdjęcie grupowe, ale przepraszam z góry, nie pamiętam wszystkich. Proszę o podpowiedzi, będę edytować, żeby powstał pełny opis.

Od lewej miejsca stojące:
Gabrysia (Ogród w budowie), Marek (Ogród średniowieczny), Aldonaz (Lek na całe zło), Ewa (Pszczelarnia), Aga (Grabie - Ogród w lesie), Tadeusz (M. Pszczółki), Beata (W mninformacie), M. Ewy i Ewa (Moja pierwsza hortensja), Andrzej i Kondzio (Kondziowy ogródek), GabiK z c. Laurą (Miniaturowy ogródek), nie wiem kto stoi za GabiK, Marzena (O!), Janina (Ogródek Janiny), Ka1sia (Wszystko o czym marzysz), Grażyna (Tu odpoczywam)

Od lewej miejsca "trawnikowe":
Abiko (Ogródkowe perypetie), Agniecha973 (Wszędzie pięknie), Gaby3003 (nie ma wątku), Ania asc (Ogrodnik mimo woli), za nią Gierczusia (Ogród w skali mikro), Iza-Konstancja (Ogród marzeń), za nią gospodyni się skryła, Anna_g (Ogrodoterapia), za nią Zbigniew Gazda (Nasz przydomowy ogródek), całkiem na prawo Dajana (Czarodziejskie miejsce)



____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
agniecha973 11:47, 29 lip 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Ania, ale się zgrałyśmy!
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Mala_Mi 11:47, 29 lip 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Aga.... hi, hi, hi... w jednym momencie robiłyśmy to samo
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Enya73 11:48, 29 lip 2013


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
O jaki Gabrysia miała fajny kapelusik Jak elegancko
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
agniecha973 11:48, 29 lip 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Chyba znowu to samo pisałyśmy
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Pszczelarnia 11:49, 29 lip 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Jestem pod wielkim wrażeniem!
Alina zwiewnie poruszała się w tłumnie gości, opowiadała radośnie o żywocie ogrodnika (największy skarb ogrodnika: sąsiadka, która potrafi robić zastrzyki na różne łamania i kręcenia nadwyrężonym stawom). Mąż zaś po całym ogrodzie i najdalszych jego zakątkach (a ogród duży) roznosił napoje, córka - śladami matki i ojca robiła wszystko na raz.

Było tak: Kondzio z wielkim emocjonalnym zaangażowaniem opowiada, że on jest nieco niecierpliwy w staraniach ogrodowych, trudno mu czekać i pewne rzeczy chce mieć już. Na słowo "nie umiem czekać, chcę już" córka (krzątająca się przy stole i oderwana od wątku rozmowy) natychmiast z boskim uśmiechem reaguje: "już, co panu podać, natychmiast przyniosę".

Było też wsparcie rodziny: babeczki w kuchni i ogrodzie się krzątały. Dobrze zorganizowani wszyscy - niczego nie brakło, każdy otoczony troskliwością gospodarzy.
Garden Party w najlepszym stylu.

Były smakołyki - Gaby przemierzając setki kilometrów, przywiozła sałatkę z bakłażanów (palce lizać), była dobra kiełbaska, ciasta (np. słynne marchewkowe), rogaliki, serniczki, drożdżowe, wiśniowo-morelowe i inne. Sałatki, mięso z Pogórza Izerskiego, leczo, lody i smakowite napoje.

Ogrodowiczanie - to jest ciekawa społeczność, jakiś fenomen. Wymiana roślinna, doniczkowa, porad wszelkich, humoru ogrodowego i wyrozumiałości życiowej. Nastawiona na życzliwość.

A teraz nie rozpisuję się tylko pokazuję.

Ogród jest położony u stóp Klasztoru - pięknie wpisany w krajobraz i bardzo ciekawą, dość gęstą zabudowę mieszkalną (moja refleksja: nasze pagórki w Sudetach nie są tak zabudowane). Cała okolica dostatnia i zadbana. Bardzo mi się podobało.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies