kochani, spokojnie!
uprasza się o nie wklejanie zdjęć, z powodu awarii, jakoś wytrzymamy, chociaż popisać możemy, przecież bez Ogrodowiska jest nam źle!
widze ale myśle ze Danusia jest wyrozumiała i myśle ze pozwoli wprowadzać zdjecia ze zjazdu ogrodowiska bo sama jest ciekawa jak było bo na nim nie była
O tym miejscu powiem więcej: ma jakiś taki niesamowity mikroklimat: nieoczekiwanie ogród opada do skarpy, za którą są bardzo dorodne duże drzewa. Powstaje taka naturalna granica "aha". Żeby rozwiązać problem z odwodnieniem ogrodu, właśnie tutaj na końcu przy spadku Alina zrobiła naturalny staw z roślinnością wodną. Rosną same fajne rośliny. Ten żwir we wgłębniku to najlepszy masaż dla nóg (wiele osób biegało boso po ogrodzie), wygodne ławeczki, stolik na maszynie, naturalne światło i widok na ogród - gęste nasadzenia ale bardzo łagodnie wszystko się przenika, nie ma ostrości i takiego wypierania się roślin (jak ja to nazywam).
A ja myslę, że skoro wyraziła takie życzenie, to znaczy że są problemy z serwerem i nalezy usznować Jej prośbę.
Jak napisze, że jest wyjątek dla wątku spotkaniowego, to będzie co innego.