Aj Kami i ja zaczynam być zła na pogodę...Ogólnie nie narzekałam bo działam zgodnie z planem ale jak wczoraj pojechałam do drugiego ogrodu, ułożyłam 10mb kostki i zaczęło padać to się z lekka zdenerwowałam...dzisiaj już słonecznie i bezdeszczowo ale co z tego-od jutra do soboty znów deszcze.Dobrze, że temperatura się podniosła to wszystko nareszcie ruszy
Cisy ze zdjęcia to Robusta. Sadziłam je co 20 cm, tnę dwa razy w sezonie. Docelowo mają być prowadzone na niski, bardzo wąski żywopłot.
W planach miałam Wojtka ale nigdzie nie mogłam go kupić i w zamian posadziłam Robustę, choć dzisiaj żałuję, że się bardziej nie postarałam w poszukiwaniach
Kiedyś na rabacie miałam Wojtki i uwielbiam ich żywą zieleń.
Zieleń Robusty jest jakby taka mdła, nie ma połysku.
Znalazłam zdjęcie Wojtków.
A tutaj porównanie zieleni i pokroju Wojtka i Robusty.
Sebek, jak dobrze pamiętam to w tym fajnym sezonie czyli dwa lata temu kwitła cały czas aż do przymrozków. W tamtym roku w upały miałam problemy z nią. Zobaczymy co przyniesie to lato
Ha, ha Aniu Zaręczam Ci, że kapcie będą na swoim miejscu To będzie zwykła ławka. Wczoraj już rozszalunkowaliśmy, teraz czekam do soboty na czterech silnych panów aby podnieść i przenieść siedzisko.
Swojej wsadziłam pałeczki nawozowe. Miałam ją w półcieniu. Kwitła praktyczne do przymrozków.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz