Znając Twoje zamiłowanie do porządku radziłabym te płyty betonowe zaimpregnować specjalnym preparatem do betonu (niestety bardzo drogi, ale warto). A niech się coś wyleje albo przyleci ptaszek po konsumpcji winogron czy czarnego bzu.... Zatyrasz się a plamy i tak zostaną.
Kasiu, w ogrodzie mam tylko Little Bunny. W tygodniu mogę zrobić zdjęcie. Little Boy jest bardziej strzelisty, taki jeżykowaty. Bunny ma bardziej przewieszające się żdzbła a Honey jest biało-zielony. W donicach, w tym roku mam 2 letnie sadzonki Little Bunny i mają 50 cm średnicy.
Też Cię to czeka
Betonowym laskom małe betonu nie straszne pozdrawiam z nad układanych granitów tym razem
Ja mam Little Boy-e i na pierwszy rzut oka różnica jest w gęstości "kotków" na rzecz Little Bunny.
Kadr niedzielny idealny ale ciekawi mnie ten nowy kawałek ogrodu pracuś z Ciebie A.....i napis świetny