Polinko przytulam. Patrzę perspektywicznie. Jesteś młoda i masz jeszcze dużo sił i zapału a ja już patrzę z pozycji starszej pani co musi mierzyć siły na zamiary. A skoro wątek masz "dydaktyczny", może komuś takie spojrzenie pomoże podjąć decyzję. Wiesz, że Twój ogród dla mnie jest prześliczny i robi wrażenie. Taki uporządkowany, schludny, panuje w nim spokój i idealny porządek. Kiedyś nawet miałam zamiar swój przerobić na podobny, ale ja muszę mieć terapeutyczne kolory .
Myślę, że to zasługa podlewania. W tamtym tygodniu jeszcze trawnik podlewałam...a w warzywka słońca mają pod dostatkiem ostatnimi czasy. do tego ciepło i tak sobie rosną
Szafir, bardzo sobie cenię wymianę doświadczeń i wszystkie dyskusje, i za każdym razem cieszę się, jeśli ktoś chce podzielić się swoją wiedzą i przemyśleniami, oczywiście z sposób życzliwy i kulturalny.
Dziękuję za miłe słowa o moim ogrodzie i bardzo dobrze rozumiem terapeutyczne kolory. Z podobnego powodu mam ogród nowoczesny, gdzie wszystko musi być uporządkowane.
W tym roku wszystko zielone jeszcze, bo październik oszczędził nam swojego mroźnego, typowego tygodnia. I na szczęście U mnie, gdyby nie żółć modrzewi i intensywnie czerwono wybarwiona ogrodówka to mogę powiedzieć, że to początek września
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)