Wiem kochana, wiem. Mnie zimę przetrzymać trudno a tu taki szmat czasu. Ale musi być gorzej by było lepiej

Tak mam to samo zdanie o cisach
Fajnego masz brata

Coraz więcj osób przekonuje się do cisów
Toszka zrobiła dobrą robotę ucząc nas cięcia cisów, a dzięki temu obaliła mit o powolnym wzroście.
A brat jedyny i najkochańszy W tamtym roku, przez cały sezon sam pielęgnował drugi ogrod i warzywnik.

Hej Polinka
Fajnie, że jesteś

Niestety wypadki chodzą po ludziach, to jest okropne, że takie sytuacje muszą nas doświadczać, powiem Ci, że mój mąż skakałby z radości gdyby mógł chodzić o kulach...

Trzymam kciuki za powrót do sprawności, przecież rokowania masz dobre to tylko kwestia czasu, widziałam Twoje kroczki na IG i radość jaka temu towarzyszyła

Witaj Polinko Zdrowia życzę i nie przemęczaj się jeszcze się napracujesz w ogrodzie.
Też mam problem z kolanem .
Trzymaj się

Cześć Poli, super miło Cię widzieć, choć przykro czytać o problemach zdrowotnych. Ogród masz już tak wypacykowany, że możesz sobie spokojnie odpoczywac i zdrowieć. Łatwo tak pisać i radzić, ale co zrobić. Na pewno ta cierpliwość zwróci się wkrótce i znów będziesz sobie mogła tyrać . Trzymam kciuki i śle pocieszające buziaki :*

Miło cię Poli widzieć, oby częściej albo regularniej

Ja je kocham od pierwszego wejrzenia
Tak Toszka nauczyła nas dużo... jak przygotować glebę i ciąć. Właśnie cisy szybko rosną

Brat na piątkę