Aga, elektryczne też mam Boscha i do kostki sprawdziły się rewelacyjnie, kulki robiłam akumulatorowymi. Po tygodniu nie widzę większej ilości poszarpanych, brzydkich listków niż po cięciu sekatorem ( w tamtym roku cięłam kulki małym sekatorem

)
Żurawki to temat tabu w tej chwili... Zdjęcie było zrobione zaraz po posadzeniu, niestety dzisiaj wyglądają jakby umierały! Co roku były dzielone, przesadzane i nic się nie działo a teraz jakiś diabeł w nie wstąpił!!
One od poczatku mi tam nie leżały i to może znak, że mam je wywalić z tego miejsca


Juzia tylko nie krzycz