Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

polinka 06:45, 18 kwi 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Milka napisał(a)


No tak, bo jakby były korzonki to jeszcze szansa, kąpiel i w inne miejsce, a tak nic...


Irenko są korzonki i była kąpiel ale i tak padają.
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 06:47, 18 kwi 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Juzia napisał(a)


Taaaa wszystko z zachodu! Moda, pogoda i opuchlaki


____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 06:50, 18 kwi 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Zielona napisał(a)
Odpisałam u siebie o żurawkach, ale nie wiem, czy w jakikolwiek sposób pomogłam. Może pstryknę fotkę za jakiś czas, kiedy się zbiorą po dzieleniu, to porównasz. Jeśli Twoje padną, to dostaniesz TWOJE ode mnie


Marta, gapa ze mnie straszna Przyjechałam wczoraj do domu i nagle olśnienie, żurawki mam na przedpłociu!

Codziennie przechodzę obok nich i nie przyszłoby mi do głowy, że mogę je przesadzić do ogrodu tylko lamentowałabym dalej

____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Kuba 06:53, 18 kwi 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Cześć!
przez okno wpada mocne słońce a na termometrze ...1 st.
miłego dnia!
____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz
polinka 06:53, 18 kwi 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
malgorzata_s napisał(a)
Ja też okazałam się sentymentalna przedwczoraj przesadzaliśmy z M. dużą hortensję ogrodową do przedogródka choć powinnam ją wyrzucić, bo przecież nigdy nie zakwitnie ale nie mogłam tego zrobić, bo dostałam ją od mamy. Normalnie ogrodnicza opera mydlana.


Rozumiem Cię Gosiu bardzo. Ja tak mam z liliowcami...
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 06:55, 18 kwi 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
leon60 napisał(a)
czekam na gracki w donicach


A już myślałam, że wiadomość przejdzie bez echa

Ola jestem w szoku co te gracki wyprawiają, jak tak dalej szybko będą rosły to boję się aby donicy nie rozwaliły
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 06:58, 18 kwi 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
katiaxx napisał(a)
Wyczytałam u Ewci że planujesz obrzeża aluminiowe ? nie wiem czy mówimy o tych samych - jeśli o zwykłych profilach aluminiowych to włożyłam jeden rok temu żeby przetestować, wygląda bez zmian ale rabata będzie ulegała zmianie więc wszystko będzie wiadomo jak go wywlokę na dobre - planuję je położyć wszędzie w tym roku jeśli nie zniknęła cześć wkopana


Kasia, miałam wczoraj pisać u Ciebie abyś oceniła jak to się sprawdza. Dziękuję, że zabrałaś głos

Profil aluminiowy chyba nie ma prawa zgnić. Przyczepiałaś na takie same gwozdzie jak ekobordy?
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 06:59, 18 kwi 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Jagodaa napisał(a)




Czas Juzię pooszczędzać trochę od tych kataklizmów
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 06:59, 18 kwi 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
leon60 napisał(a)

Kasiu pokaż jak to wygląda u Ciebie


Też jestem bardzo ciekawa
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 07:06, 18 kwi 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Luki napisał(a)
Ja z żurawkami jakoś sobie radzę W zeszłym roku miałem inwazje chrząszczy opuchlaków w jednym miejscu. Wyzbierałem nocami ile się dało, robiłem opryski na owady gryząco ssące i w tym roku wszystkie żurawki siedzą w ziemi. Nie łudzę się, zę wytępiłem je całkowicie, ale będę cały czas kontrolował sprawę.
Niestety przez pewien czas mnóstwo osób kupowało żurawki w jednym sklepie internetowym i w innych miejscach, w których była plaga opuchalków. Ja kupowałem swoje żurawki tylko w 2 pewnych miejscach, ale właściciele tych szkółek mówią otwarcie, że obecnie trudno jest upilnować całe uprawy bo te potwory przychodzą z każdej strony. Co roku leją w doniczki Larvanem za grube pieniądze, a jesienią i tak zdarzają się zainfekowane rośliny. Trzeba uważać jak się kupuje i obserwować rośliny.


Właśnie się zastanawiałam jak sobie radzisz posiadając taką ilość żurawek.

Cyli nocne poszukiwania z czołówką trzeba uskutecznić??

Moje żurawki kupowałam 3 lata temu i były zdrowe. Pzrez dwa lata nic się nie działo, dopiero w tym roku zauważyłam dziwne zmiany. Jak zaczęłam przesadzać to znalazłam dwa opuchlaki i w korzeniach jednej jaja.

W następnym tygdoniu wszystkie brzydkie, które widzę, że się nie podnoszą pójdą do kosza


____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies