Hejka, perowska to fajna roślinka jest, dobrze będzie rosła bo dlaczego niby nie?
Nie miałam pojęcia, że habry są też udomowione, nie tylko polne
Nie wywiało Was gdzieś? Ale wichura szooook. Życzę baaaardzo miłego dnia
Aniu u mnie też rewolucje ten wiatr wszystko porozwalał i naderwał kratkę na tarasie ale spoko monter wrócił damy radę Mam nadzieję że i u ciebie dobrze w miarę się rozejdzie ten wiatr chociaż zapowiadają tygodniowe wianie... odpozdrawiam
Aleś mi dała buziaków urosłam z dwa metry
Pyrowską przesadzałam i rozsadziłam na kawałki i ciekawa jestem czy jej sie to spodoba na wiosnę gdy będzie odrastać
Habry dostałam od kuzynki chyba już nie pamietam ale chyba tak te niebieskie latem a te nowe jesienią i zobaczymy tyle pada to może zapuszczą spore korzenie i dadzą czadu na wiosnę bo to wieloletnie
Wichura to istne wariactwo dziś wieje pada drobnym deszczem ale idzie wyrobić no i już nie sama to bez strachu
Miłego Ewcia
Iwonko tak luz się skończył ha ha ale cebule dojechały amarylisów sadzimy wiosną do ziemi i podobno będą rosły i na jesień wykopać więc miejsce trzeba będzie zrobić hmmm to duże kwiaty