Kaśku, jestem nic się nie obijałam i na szczęście mnie nie połamało tylko jak zwykle: robota
i do tego ta pogoda dobijająca. Jutro działam ogrodowo, już się nie mogę doczekać Wrócę parę stronek, popatrzę coś Ty tam nasadziła, buziaki
Tak ze trzy mi brakło, ale jak zamawiałam kłosówkę, to od razu barona też i, mam nadzieję, że przesyłka dotrze podczas mojej nieobecności. Przyszły weekend uzupełnię dziury i będzie gotowe.