Z mieczykami więcej zachodu niż z daliami...a ja powoli dojrzewam do roślin małoobsługowych Więc się z nimi żegnam ( od razu mi się przypomniało, że nie zaczyna się zdania od "więc").Ale dalie zostają, bardzo je lubię i kwitną obficie cały czas.
Tak, są uciążliwe i te największe dużo miejsca potrzebują. U mnie tylko jedna dalia niziutka, reszta to te właśnie wysokie.
Z nimi szybko idzie, gorzej z mieczykami...
Musiałam zmienić zamówienie trawek na obwódkę, nie ma już takiej ilości kłosówki. Po rozmowie tel. Z P.Smalem zmieniłam zamówienie na turzycę ptasie łapki Carex ornithopoda ‘Variegata’. P.Tadeusz mówi, że jest zimozielona i da radę na tamtej trudnej rabacie. Dostanę je w tym tygodniu, eMuś je weźmie jak pojedzie po mnie ze szkolenia i w piątek znowu sadzenie
Jesień już widać...trzeba jakieś fotki nowe pstryknąć...