Rano u nas też troszkę śniegu gdzie nie gdzie leżało, ale teraz już ani śladu...
Szampana my obalili w trójkę
Dzisiaj z Mikołajem do wnusia jedziemy, jutro nie będzie kiedy, M na 18,00 do pracy...zastanawiam się czy jutro, czy w sobotę do Pszczyny jechać...
Pszczółko...cieszę się z Twoich odwiedzin W pierwszej chwili nie poznałam avatarka...jak rasowy masz
Najpierw chciałam do niej stojak kupić, ale M powiedział, że mi sam zrobi Cała ma być ręcznie robiona. Będzie stała na honorowym miejscu, na wigilijnym stole.
W rzeczywistości jest jeszcze piękniejsza, to cacko!!!
Kasiu nie tylko u mnie wątek leci Śnieg u mnie tyż stopniał. Puki co ja jeszcze na Mikołaja do 6 chrześniaków jeżdżę Jak wyrosną to chyba na urzodziny przejdę Wydatki się rozłożą Buziaki zostawiam
Kasiu .. Przepiękna ta bombka .. Mammmmoo... Widziałam juz podobne, ale ta to jest prawdziwy majstersztyk .... Zrób jej tez focię jak będzie na stole wigilijnym stała...tak dostojnie ...