Patrycja oby się spełniło

i nie było wiosną strat poza brzydkim trawnikiem.
Marta nie ukrywam, że bylinowa to takie moje oczko w głowie jeżeli o ogród chodzi, szkoda, że nie jest rozciągliwa
Iwonko z sezonu na sezon jest coraz lepiej, do pełni zadowolenia brakuje mi dwóch sezonów ogrodowych, ale teraz już nie ma takiego pośpiechu

Jeżówek to jakoś przypadkiem uzbierała mi się spora kolekcja
Justyno prośby w większości wnętrzarskie, mam do 'zaprojektowania' sporo detali, a teraz siedzę nad pokojem imprezowym w piwnicy
Agnieszko mimo wielkiej tęsknoty za wiosną to jakoś z roku na rok łątwiej mi się czeka bo niestety tego nie przeskoczymy

Ja róże okryłem, a wzbraniałem się przed tym okrutnie, ale w końcu się przełamałem, ale nie wiem czy to wystarczyło przy -30 stopniach mrozu. Mam też młode magnolie o które bardzo się boje, a o trawach nawet nie wspominam.