Pokaże troszke porównań kiedyś i dziś. Znalazłem kilka starszych zdjęć.
Tak było ok 5-6 lat temu gdy powstała moja pierwsza rabata, mój debiut stworzony z tego co rodzice dostarczyli. Widać w tle jak jodła kalifornijska urosła.
Teraz jest tak i niestety patrząc na to zdjęcie dochodze do wniosku: tragiczny busz. Nie podoba mi się, a szkoda mi wyrywać tych krzewów, a w szczególności żóltego jałowca, który był moim pierwszym kupionym krzewem. NIestety teraz zrobiło się w nim nieatrakcyjne gniazdo i jak tak dalej pójdzie będzie musiał się ze mną porzegnać.
W sumie to mam pewną koncepcje. Z części rabaty za berebrysem jestem zadowolony tylko ten początek za Rh jest przydki. Berberys muszę wyciąć w kule (to będzie kłujące zadanie

) Jałowca chyba będe się musiał pozbyć i posadzić jakąś kulke na niewysokim pniu i pod nóżke coś kolorowego. Niestety jak się zdecyduje na kulke to będę musiał na nią troszke poczekać bo teraz czeka mnie zamawianie nowych liliowców, których na pewno sobie nie odmówie.
Tak się napatrzyłem na wasze piękne zaplanowane rabaty, że wstyd mi pokazywać moje, które nie trzymają się żadnych zasad. Powsadzane wszystko tam gdzie jest miejsce. No, ale gruntwnych zmian robić nie będę za dużo pracy włożyłem w to co jest obecnie. Będę się tylko starał doprowadzić wszystko do takiego stanu, aby przynajmniej ja byłem zadowolony.