ślicznie je złapałaś Jolu

Nic nie umknęło przed wzrokiem Joli. mam nadzieję,że mi moich wstydliwych miejsc pokazywać nie będzie. Oj dużo pracy jeszcze w moim ogrodzie na mnie czeka. Ale nic to! Damy radę, do następnego spotkania bardziej się ogarnę!
Chyba,że będzie już za tydzień, to nie ręczę!

Haniu, nie masz się czego wstydzić sama bym z wami posiedziała w tak pieknym miejscu i tyle okazów masz!

Irenko, dzięki za dobre słowo! To motywujące jest, jak ktoś pochwali naszą pracę. A u Ciebie? Front robót od wschodu do zachodu, czyli na całej linii! Buziam.

hanka_andrus napisał(a)

Nic nie umknęło przed wzrokiem Joli. mam nadzieję,że mi moich wstydliwych miejsc pokazywać nie będzie. Oj dużo pracy jeszcze w moim ogrodzie na mnie czeka. Ale nic to! Damy radę, do następnego spotkania bardziej się ogarnę!
Chyba,że będzie już za tydzień, to nie ręczę!

Co mam pokazać jak nie widziałam

Ogród piękny, stół przygotowany, atmosfera przemiła
Trudno jest zrobić zdjęcie całości jak nie ma perspektywy, ale fragmenty można pokazać.
Teraz czas na stół przy którym nas Hania gościła, karmiła strawą i dobrym słowem





I tematów nie brakowało a ja patrzyłam na nią i cieszyłam, że jestem w jej towarzystwie
W ogóle miłe grono nam sie zebrało

Masz rację, to motywujące, trzeba ludzi docenić, bo praca ogrodnika do lekkich nie należy, a już dbanie o ogród na odległość, to dopiero dla mnie wielki szacun
My jak zwykle chaotycznie, wszystko na raz, takie typy, ale zdaje się Zbysiu mi plan opracuje

Jolu! Nie widziałaś, i dobrze, bo wstyd na całe Ogrodowisko by był!
Towarzystwo miłe, pogoda wiatrem podszyta, schowaliśmy się na zawietrzną, ale i tak dmuchało, mus pomyśleć o zasłonięciu chociaż z jeszcze jednej strony.
Irenko, Wam na pomysłach niezbywa! A jeszcze inspiracje z wojaży, to już teraz u Was będzie: Kalifornia, mon amour!
Piękne niebo, co nie zna chmur!

Jakie radosne, serdeczne spotkanie!
Zdjęcia fantastiko
Pozdrawiam Wszystkich Uczestników

Ale fajne z Was kobietki, i całe towarzystwo miłe, dobrze choć troszkę, nawet przez komputer znać takich ludzi, raźniej zaraz na świecie. Pozdrowienia i gratulacje Hanko : )

Celinko,Weroniko! Udało się spotkać i powtórzyć nasze spotkanie sprzed dwóch lat u Jotki w ogródku.
Była szansa na spotkanie dla jeszcze kilku osób z okolicy, ale zawsze są jakieś ale.Nie zawsze jest termin odpowiedni.

Pozdrowienia dla Was, kobietki!