Witajcie! Wczoraj prawdopodobnie wydałem wyrok na swój trawnik :'( niewiedza, nierozgarnięcie i początki przygody z trawnikiem równa się to, co zrobiłem. A co zrobiłem? cóż w ogrodniczym sklepie poprosiłem sprzedawce o środek do oprysków na chwasty na moim trawniku.Sprzedawca sprzedał mi Round up 360.... Wczoraj nie myśląc za dużo spryskałem tym trawnik, a dopiero dzisiaj cos nie dawało mi spokoju i tak myślę ,że jednak za te 7 dni bedzie już pozamiatane

I teraz wasza rada, czym usunąć zabitą trawęza te 7-10 dni? wertykulatorem ? i czy już będę mógł siac na to nową trawę? Ech człowiek całe życie się uczy , szkoda ,że tak brutalnie....