Dzień dobry mam pytanko głównie do Pani Danusi i nie tylko
Mój "trawnik" był założony w zeszłym roku. Zasiana trawa "gazon dekoracyjny" trawy z Iławy. Trawka rok temu rosła ładnie, dosyć szybko. Niepotrzebnie posypałam ją nawozem Target do trawników regeneracyjnym z mikroskładnikami, bo powstały żółte wypalone / suche ? placki.
W tym roku niestety zaniedbałem trawnik, nie był koszony ani podlewany ani nawożony w rezultacie trawa urosła na 20 cm , była brzydka, zachwaszczona i wypalona. Skosiłem ją, porządnie wygrabiłem, podlałem i oto na zdjęciach widoczny stan obecny.
Mam prośbę o poradę co dalej ? Czy mam to co jest zostawić i dosiać trawy , podlewać i zobaczyć co wyjdzie ? Czy może mam to wszystko grabkami ręcznie wydłubać? Może zasypać świeżą wartwą ziemi i wtedy zasiać na nowo ?
Z góry dziękuje za rady

Przekopać dobrze, wybrać "kotyry"- odczekać co wyrośnie, opryskać, odczekać. Zasypać ziemią z worków (jest mniejsze niebezpieczeństwo, że wprowadzisz nasiona chwastów), ale na wszelki wypadek też chwilę odczekać i sprawdzić czy coś nie wyrasta.

Dopiero wtedy siać.

Witam
Na moim trawniku mocznik wypalił miejscami trawę podobnie jak na zdjęciu.Moje pytanie co teraz robić ? Od 2 dni podlewam trawnik bardzo dużo w tych wypalonych miejscach , chciałbym się dowiedzieć czy trawa wypalona przy podlewaniu jakoś odbije ,jeśli nie to czy dobrym wyjściem będzie przekopanie tych placów i posadzenie nowej trawy lub może jest inny lepszy sposób?
Pozdrawiam

Przeczytaj wątek od początku.

Hej,

Bardzo się cieszę, że trafiłem na ten wątek - miło wiedzieć, że nie tylko ja jestem taką ogrodniczą porażką

Trawnik założony w połowie czerwca.


Użyłem nawozu po kilku dniach mocnego podlewania, trawa się pięknie ukorzeniła i urosła mocna i głęboko zielona.

Niestety, w połowie lipca, podczas mojej nieobecności, trawie mocno dały w kość upały. Wiedząc, że nie będę mógł jej podlewać przez ponad tydzień, pozwoliłem trawnikowi trochę zarosnąć aby uchronić go przez wyschnięciem. Na niewiele się to zdało, bo po powrocie zastanałem mocno zżółknięty trawnik. Chcąc temu zaradzić, posypałem trawę nawozem.

Jak się okazało, trochę przesadziłem, czego skutkiem jest obecny stan:





Przczytałem dokładnie wątek i z tego co zrozumiałem, po dokładnym wygrabieniu, pozostaje mi mocne podlewanie tego co zostało z mojego trawnika przy równoczesnym dosypywaniu ziemi i dosiewaniu.

Mam jednak wątpliwości co do podlewania. Sezon powoli się kończy i słońce nie operuje już tak mocno jak kilka tygodni temu.
Obficie podlewany trawnik zaczyna przypominać bagno:




Pytanie czy da się coś jeszcze zrobić czy po prostu spisać trawnik na straty i w przyszłym sezonie zacząć od nowa?
Będę wdzięczny za każda pomoc, dzięki

Można teraz ratować ten trawnik. Mocno wydrapać suche, posypać ziemią z worka do trawników, nasiona, przegrabić, uwałować i zraszać aż wzejdzie.
Będzie jeszcze piękna do jesieni.

Dzień dobry,tak wygląda mój trawnik po posypaniu najpierw polifoską a po ok.3 tygodniach spryskany środkiem na chwasty TARGET KLINIK DUO 360 SL,czy to jest spalone?jeśli tak to przez który środek? jak teraz postępować?

brodzia76, Klinik Duo 360 SL ma w składzie glifostat czyli jest to ta sama substacja co w pupularnym Roundupie. Glifostat niszczy wszystko, trawe też. Nietstey trawnik trzeba założyć od nowa.

jason,tylko czemu chwasty zostały?

A ile czasu mineło od oprysku? Pryskałas na całym trawniku tym herbicydyem czy punktowo?