Danusiuuu, proszę jeszcze raz o pomoc!
W lawendzie, w środku niektórych krzewów pojawiły się drobne młode pączki ,ale nie na wszystkich krzewach. Niektóre wyglądają jakby nadal spały albo wyschły. Czy mogę już wszystkie przycinać czy tylko te ,które mają pączki? Może pozostałe nie będą miały juz żadnych pączków?



Na środkowym zdjęciu krzew bez pączków w środku a na ostatnim z pączkami. Oba rosną na tej samej rabacie, maja takie same warunki świetlne itp. czy mogę już ciachać( bo rozrosły się i wykładają się na chodnik)czy jeszcze czekać?

Tnij, jest ciepło.

Wszystkie? Nawet te suche? Na jaką wysokosc?

Patrz gdzie puszcza i nad tym tnij, wszystkie na jedną wysokość, nie rób zębów.Weź nożyce szpalerowe do żywopłotów i ciachnij jak żywopłot. Jeśli brzydko odbije, bo widzę kiepskie egz. to wyrzuć wszystkie i posadź nowe. Lawenda nie jest u nas rośliną długowieczną, starzeje się.

Dzięki za pomoc. W weekend jak przestanie padać ciachnę. Chociaż ciężko mi pogodzić się z myślą, że może w tym roku nie wyglądać tak pięknie jak w ubiegłych latach
Może z tych uciętych zrobić sadzonki na wszelki wypadek? Hmm...

sadzonki możesz zrobić, ja robiłam w ubiegłym roku i nawet z sukcesem w tym roku to już ładne krzaczki są patyczek w ukorzeniacz i do ziemi zmieszanej z piaskiem.

Dzięki zawsze to jakieś pocieszenie

W zeszłym roku posadziłam, na jesieni ja przycięłam- dosyc mocno jak sie okazało,ale trochę urosła przed zimą. I teraz też powinnam ściąć to co jest choc dużo tego nie ma?

Kochani mam przy tarasie wymurowane dwie skrzynie (wieczorem podeślę fotki) tak się zastanawiam czy nie obsadzić je właśnie lawendą, ale doczytałam że niestety przyciągną trzmiele i pszczoły, a nie chciałabym takich gości siedząc na tarasie. taras mam na typowo słonecznym miejscu wiec by jej pasowało, a chciałam obsadzić czymś co nieco ociepli taras z kostki i co nie jest zbyt wysokie.
Co Wy na to?

Posadź koniecznie Pszczół i trzmieli się nie bój bo one nie do Ciebie przylecą a do lawendy i co innego, lepszego będą miały do roboty niż Cie kąsać. A taka muzyka przy popołudniowej kawie to miód na sercePrzynajmniej dla mnie.