Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Drzewulcowo

Drzewulcowo

Bogdzia 17:14, 06 sty 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Przeleciałam cały wątek najpierw z czytaniem wszystkiego, potem co któryś post. Jestem pod wrazeniem wielkości dzialki i wjazdu na nia, cudny sad i ten lasek i ile miejsca do sadzenia. Przy stosunkowo małych dzieciach pewnie czasu masz na wagę złota ale kiedys będziesz miała cudnie. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Kapibara 22:06, 07 sty 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 519
Mała Mi - dokładnie tak, też mnie nosi, tylko czas jakoś za szybko płynie no i trzecim okiem na dzieci musiałam spoglądać czy aby z tarasu nie spadają. Liczę, ze w tym roku synek zakotwiczy w piaskownicy i będę mogła pomurować

Bogdziu - jak Twoje rododendrony mają około 14 lat, to u mnie jeszcze duuuużo czasu upłynie zanim chociaz w połowie będzie tak pięknie jak u Ciebie. Dziękuję za życzenia

Basiu - dziękuję za ponowne odwiedzinki, śmiechem - żartem muszę przyznać, że hosty i... sosny, to jedyne wyrośnięte roślinki w moim ogródku

Anabell - chętnie bym się poszwędała po Wawie i pooglądała światełka, ale cóż; korporacja do 19, a potem gnam na prowincje do domku Najzabawniejsze jest to, że jak jeszcze mieszkałam w Wawie 8 lat temu, to nie doceniałam faktu, ze wszędzie jest blisko Wrzuć proszę fotki u siebie

Zawitko
- dziękuję za odwiedziny, widziałam Twoje prace w artystycznym wątku, też trochę wyszywam, może kiedyś pokażę

Kasiu - na bałwana śnieg by się przydał, jest skąd zgarniać, a i odśnieżanie drogi dojazdowej bałwanem / przez małe B / z pewnością ucieszyłoby Emusia
____________________
Agnieszka Drzewulcowo
GorAna 22:08, 11 sty 2015


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16427
Agnieszko pozdrawiam noworocznie
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
wiewiora 23:21, 11 sty 2015


Dołączył: 02 cze 2014
Posty: 749


A futra postanowiły tej nocy pozostać w domu



SŁODZIAKI JA MAM AŻ TRZY..
____________________
Agnieszka-Pasja posiadania ogródka
Katkak 18:37, 04 lut 2015


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Kapibara napisał(a)
Nieustająco wieje. W nocy spadł śnieg, rano juz go nie było, wywiał się...

Pora poczytać fachową literaturę i wybrać coś do ogrodu


A futra postanowiły tej nocy pozostać w domu



No, no, no. czym skorupka za młodu nasiąknie... . Pięknie, rośnie nam mały Ogrodnik
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Katkak 18:39, 04 lut 2015


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Aguś, a jeśli o koty chodzi, to czy Twoje są łowne? Ja już w desperacji nad kotem się zastanawiam, bo nornice jesienią mi szalały, potem jeszcze krety poprawiły. Tylko jakbym chciała wziąć kotka, to takiego łownego. Ale skąd się takiego bierze?
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Kapibara 06:58, 05 lut 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 519
Kasiu moje futra to prezent na nowy dom od sąsiadów kociarzy więc były już odpowied
nio wychowane. Szary łowny i przynosi Białemu, a słychać go z końca ogrodu jak miauczy z myszą w pyszczku Jak nie jesteś uczulona ani dzieci, to bierz kota. myszy i inne robactwo do domu Ci nie wejdzie A krety to już inna sprawa...
____________________
Agnieszka Drzewulcowo
Kapibara 07:00, 05 lut 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 519
Tak się napisałam i połowę tekstu zjadło, głupi telefon
He he udało się edytować Zagubiłam się w technologii...
A tak przy okazji zima sobie o nas przypomniała, w nocy spadło 30 cm śniegu i jest pięknie
____________________
Agnieszka Drzewulcowo
Karol99 09:11, 05 lut 2015


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
To już chyba ostatnie podrygi tej zimy, ale kto wie
____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
Kapibara 13:49, 07 lut 2015


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 519
A niech leży / śnieg / byle nie dłużej niż do 1 marca Zresztą na wsi to wygląda bardzo malowniczo, nie to co w Wawie szara, rozjeżdżona breja, blee...

****

Dzisiaj dzień matki, więc dla córci obiecana saneczkowa wycieczka do lasu.Czy za okrzyk: Wio mamuniu! powinnam się obrazić?
Niespodziewanie w połowie drogi zobaczyłyśmy lisa szamoczącego się w siatce, włożył biedak głowę w oczko siatki i się zakleszczył. Nastka w lament, mamo ratuj liska! Ja świńskim truchtem, ciągnąc za sobą sanki, do sołtysa po pomoc, trzeba ratować zwierzaka! I co? Ano usłyszałam: Pani! Lisa żałujesz, żeby kury dusił? Niech zdycha! To lecę do sąsiada, ten ma nożyce do cięcia siatki, ale się nie podejmie, bo może lis jest wściekły? Co racja , to racja , ale to zwierze, które cierpi. Doczłapałam do domu na ostatnim oddechu i mówię do Emusia: ratuj lisa!

Mój dzielny Emuś nie bał się, że lis rzuci mu się do gardła, wziął nożyce do cięcia siatki i poszedł uratować zwierzę! Jestem z Niego dumna! A dla córci tatuś bohater


Kto nie ma serca dla zwierząt, nie ma go też dla ludzi....
____________________
Agnieszka Drzewulcowo
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies