Zbyszku, czy ciąłeś kiedyś swoje berberysy o tej porze?
Powinnam swoje przyciąć, ale nie wiem, czy się nie wstrzymać do wiosny, tak jak się na ogół tnie?
Pozdrowienia dla Iwoniczan, a eleganckiej Krysi szczególnie

tyna napisał(a)

Zbyszku, czy ciąłeś kiedyś swoje berberysy o tej porze?
Powinnam swoje przyciąć, ale nie wiem, czy się nie wstrzymać do wiosny, tak jak się na ogół tnie?
Pozdrowienia dla Iwoniczan, a eleganckiej Krysi szczególnie

Cześć Tynka. Ja swój żywopłot tnę w marcu (jeszcze przed wypuszczaniem nowych przyrostów ) i w lipcu . I tyle. W jesieni przebarwia się na czerwono i wtedy jest najpiękniejszy . Ma takie długie gałązki.
Po prostu wygląda naturalnie. Jak teraz przytniesz to z 2-3 tygodnie potrwa zanim uzyska swoje barwy pod wpływem światła. Dziękujemy wszyscy iwoniczanie za pozdrowienia. Krysi przekażę (niestety jeszcze obraduje poza domem ????? ) . Zawsze Cię baaaaardzo miło wspomina i kazuje pozdrowić.

POZDROWIENIA !

Zbyszku, dzięki za wyjaśnienia....wstrzymam się, trudno, bedziemy patrzeć na busz....
jak to Krysia obraduje????
teraz??? nie do zdarcia Kobieta

tyna napisał(a)

Zbyszku, dzięki za wyjaśnienia....wstrzymam się, trudno, bedziemy patrzeć na busz....
jak to Krysia obraduje????
teraz??? nie do zdarcia Kobieta

Właśnie Krysia wróciła - przeczytała wszystko i bardzo mocno Cię całuje i ściska.

Tynka, a jak rozczochrany jest ten żywopłot?

Hosty zakwitają kolejno jedna po drugiej.

Ale im pozaglądałeś w gardziołka Śliczne kwiaty.

Śliczny kwiat hosty i bukiecik również

ja też lubię ich kwiaty

U mnie także nadal pojawiają się ich kwiaty - z daleka nie są zachwycające, ale w środku przepiękne