Marzenko Ty masz Kanzany??? Bo ja coś kojarzyłam, że Amanogawy? ale te ze zdjęć nie wyglądają jak Amanogawy...

Madżen nie musisz ćwiczyć ... jeszcze kilka minut temu byłam zdania, ze 2 dni weekendu do 5 dni pracy to mało fortunne rozwiązanie ale teraz sobie myslę, ze 3 dniowy weekend by Cię na amen zamęczył ... dzielna jesteś Madżen !!! a bukszpanik ... no bukszpanik jest taki mniam ...

Ślicznie już u Ciebie w ogrodzie. Gdzie wsadziłaś olbrzymka bukszpanowego?

Nie mam na mysli te czosnki które sadzi się jesienia .
Posadziłam je wszystkie w kupie ,i pomyslałam że mogłam je inaczej posadzić .
Ale jak nie można teraz to poczekam do jesieni

Sorki że zawracam Ci głowę ale odpowiedz mi jeszcze na wcześniejsze pytanie odnośnie nawozów ,bo nie zapisałam i nie wiem co dalej

Marzena2007 napisał(a)

Dlatego kocham magnolie i wiśnie ozdobne bo obsypują się kwiatami gdy wszystko inne bezlistne

i ja pokochałam i sobie magnolkę zakupiłam

Stożek cudny i domyślam się jak było ciężko go wykopać, ja miałem problem z kulą o średnicy 1,4m, a taki stożek..... Do załatania będą idealne bukszpany z wiadomego źródła, wysokość na oko odpowiednia
Jak patrze na te wszystkie kwitnące drzewa to postanowiłem, że posadze tylko takie kwitnące wiosną.

Marzena2007 napisał(a)

Chrząszcze latają.... mogą zmieniać lokalizację dowolnie....

No własnie! ja dzisiaj postanowiłam podzielić żurawki i znalazłam w nich kilka chrząszczy oczywiście zostały wyzbierane i usmiercone, ale przeciez za moment nastepne przylecą. Zastanawiam się czy nie wyrzucić tych żurawek

Marzena2007 napisał(a)

Na zwarty szpaler posadziłabym nawet co 30 , max 40 cm. Ja mam co 50 cm bo je kształtuję w kulki

Marzenko , dziękuje za odpowiedz w sprawie lawendy i za kolejna porcję zdjęć poprawiających nastrój

Bukszpanisko to prawdziwe panisko !

Bożeszzzz jaka tam pikna wiosna
I nas zaledwie wszystko niemrawo wyłazi...opóźnione w rozwoju

Ekstra, jestem zachwycona tym radosnym wybuchem wiosennych kolorów w Twoim ogrodzie

Stożek wymiata, pobiłaś mój rekord, ja też 2 sezony temu przytargałam 2 takie potwory z ogrodu mojego informatyka i dałam im nowe życie, ale aż tak wielkie nie były. Dobrze się przyjęły, tak więc trzymam kciuki, żeby u Ciebie też mu dobrze było U takiej troskliwej ogrodniczki to pewne jak w banku

Pozdrawiam serdecznie