budleje posadzone w ubieglym sezonie , kupilam w donicy , wiosna myslalam ze przemarzly ,jednak cosik wypuscily ale pozno.....dam im szanse a jak sie nie popisza to ida do poczekalni
na pociesznie i otarcie łez będę u Ciebie cieszyć się ich pięknem i udanymi zestawieniami kolorystycznymi.
Nawet się nie silę na zapamiętywanie nazw i tak nie ogarniam