Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu....

GabiK 12:29, 07 sie 2013

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Marzenko ściskam tylko i życzę sprawnych napraw i miłej firmy ubezpieczeniowej.

Pamiętam jak sąsiadom w klatce obok mieszkanie się spaliło od uszkodzonego kabla. Nie było ich w domu, wszystko wyłączone, a iskrzyło na kablu od lampki. Jak wrócili, to nie mieli drzwi wejściowych (strażacy wpadli), ten pokój w którym się zaczęło był cały czarny, a reszta mieszkania i sąsiedzi też zalani. A wtedy raczej się mieszkań nie ubezpieczało.
U babci z kolei sąsiadka obok zostawiła świece i zasnęła. Cudem ją uratowali. A babcia nie mogła uciec z mieszkania, bo ogień wyszedł z tego mieszkania, paliła się klatka i dochodził do jej drzwi. I kłęby dymu wciskały się do mieszkania. Położyła ręczniki mokre pod drzwiami, zebrała najważniejsze dokumenty, zadzwoniła do nas i poszła siedzieć na balkonie. Żeby ją ktoś widział i uratował i żeby w razie czego mogła skoczyć i nie zaczadziała.
A u drugiej babci zapalił się telewizor Rubin podczas oglądania. Bajka leciała dalej, tylko dym z tyłu poszedł. Jak podeszliśmy to tył telewizora udawał kominek.
Hmm, jak widać, to te pożary wcale nie takie rzadkie.

Całe szczęście, że u Ciebie nic się nie zapaliło.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Magda70 14:16, 07 sie 2013


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
ana_art napisał(a)
Magda ja wiem jak działają ubezpieczalnie nie jednolrotnie korzystalam jako klient ale rownież jajko naprawiający i wystawiający fv. Proces niestety jest czaso i nerwochlonny. Jeśli winny jest rejon energetyczny to dobrze by były szkody u sąsiadów (ale to zabrzmiało) inaczej trudno cos od nich wyegzekwować. Trzeba tez zwracać uwagę przed podpisywaniem polisy ubezpieczeniowej za jaki rodzaj przepieć biorą odpowiedzialność. Bo przepiecia mogą być rożne...


Ano dokładnie....
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
baraga1904 14:29, 07 sie 2013


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
...no to idem czytac OWU mojego ubezpieczenia domu... i oby nigdy więcej takich awarii...
Milka 16:30, 07 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Marzenko, jak już wszystko będzie ok, zerknij tu, kompozycje i podpowiedzi z trawami, od strony 29
https://www.ogrodowisko.pl/watek/3422-anglia-czerwiec-2013?page=30#post_9
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Madzenka 17:43, 07 sie 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Przyczyna awarii prozaiczna .... Nie przepięcie... Nie piorun... Źle dokręcony kabel "zero" w skrzynce elektrycznej po stronie energetyki. Iskrzył sobie, iskrzył i wyiskrzył... Tzn spalił się całkiem i spowodowal napięcie w sieci domowej 400V. Zabepieczenia w domu nie wytrzymały i padl sprzęt .... Podobno w naszej okolicy nie jesteśmy pierwszym przypadkiem...o tak ktoś sobie fuszerkę robił... Energetyka oświadczyla w protokole, że ich wina.


Czekamyna rzeczoznawcę od ubezpieczyciela... Kiedyś się ....pojawi.... Czekamy na seriwsanta sprzętu kuchennego Bosch/siemens... Jak sie komuś wydaje że brak lodówki jest problemem kogoś innego niż moim to jest w błędzie... Im się też nie spieszy,.. Nie ważne że kupujesz sprzęt ze średniej półki cenowej, klient poczeka.... Pozostałe firmy też przyjęły zgłoszenia... Czekamy...


Najpierw rzeczoznawca stwierdza co się stało, potem naprawiasz, płacisz i przedstawiasz rachunki... Nie wiem czy lodówka do wymiany czy padl programator elektroniczny... Nowej nie kupię bo jeśli nadaje się do naprawy kasy mi nie zwrócą.... I tak w 34 stopniach dzisiaj a wczoraj więcej sobie wegetujemy...
Ehhhh nie chce mi się pisać....
Zimą padl programator pompy ciepła, wymieniony na gwarancji... Pewnie z tego samego powodu.... Teraz padł po raz kolejny... Eh dobrze, że gorąco..... Bo zimą bez ogrzewania byłoby cienko..... A latem można się szlaufem schłodzić...

Na domiar wszystkiego w nocy znów wichura i od 2 w nocy biegaliśmy z donicami aby ich znów nie wywracało... Ehhh

Ale żeby mi było rażniej w niedoli... Mojemu szefowi w nocy piorun wyrządził podobne szkody.....
To przestroga - jeśli wywala wam korki pilnie wzywać pogotowie energetyczne, jeśli burza wyciągać wszystkie wtyczki z gniazdek... Bo żadne zabezpieczenia nie pomogą....
Ale w tym przypadku to chyba jakieś fatum
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Milka 17:51, 07 sie 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
o rany....Marzenko...ehhh, trzymaj się, nie wiem, co powiedzieć, mus uważać nadal, dziś chyba znowu nas burze
trzymajcie się jakoś, no i te wtyczki zacznę wyciągać, nie robiłam do tej pory ta, dzięki za radę, buziam
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Luki 20:54, 07 sie 2013


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Ci serwisanci. Nam spadły rolety zewnętrzne z silników w oknie tarasowym i już 5 dzień w ciemnościach bo rolet ani rusz, a dotknij coś to powiedzą, że gwarancja już nie ważna.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za pozytywne rozpoznanie sprawy.
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
monitka 20:59, 07 sie 2013


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 3918
Marzenko żeby ci było raźniej to ci powiem że przeżyłam dwukrotne uderzenie pioruna w dom i straty z tym związane ... strach jednak był najgorszy...Żeby było śmieszniej rodzice myśleli że mieli ubezpieczenie od pioruna a okazało się że to nie wszystko bo jeszcze przepięcia są ważne...
U nas burza całą noc szalała nad nami i za każdym uderzeniem pioruna siadałam na łóżku. Lubie lato ale zawsze mam stresa z powodu burz...

Trzymam kciuki za sprawne działanie wszystkich ogniw i ściskam mocno.

Pocofałam stronki trochę i padłam. Rabata z kostrzewą cuuuudna
____________________
Monika Bystre Oko ogródkowy chaos u monitki
Mala_Mi 21:21, 07 sie 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Bo to kraj Zulu Gula .... amen.
Jak burza to zawsze wyciągam wtyczkę od komputera i z tego powodu internet mam bezprzewodowy, bo nie chciało mi sie co burza wyciągać kabelka też od internetu.. komp i monitor jest na jedym UPS czyli jedna wtyczka do wyciągnięcia..

A tak wogle to dobrze, że to zakład energetyczny zawinił, trochę to upraszcza życie Mała rzecz, a cieszy
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
kaisog1 21:26, 07 sie 2013


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Energetycy....to norma niestety u nas w Polsce..... W każdym razie cieszyć sie trza, żetylko sprzęty poszły a nie dom
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies