Marzenko, trawa o którą pytałaś nibylimonkowa to w napisie na doniczce "Zebrinus" hmm, jedne mają paski a drugie nie... i z zagłodzenia w szkółce zrobiły się limonkowe, co interesująco w sumie wygląda i dlatego właśnie je zakupiłam. Dają mi to co chcę - "ten" kolor
Ja już nie piszę o robalach, bo mnie dziewczyny zakrzyczą.... Ale przy robieniu kancików znajdowałam pełno larw komarnic.... To takie wstrętne grupbe ciemnobrązowe larwy. W przypadku pędraków na traniku daj sobie spokój Topsinem. Tydzien temu M przejechal po nich wałkiem z kolcami... I chyba będziemy to robic systematycznie.... Lepsze to od chemi... Nakłuwaj tarwnik do woli, napowietrzysz go i przy okazji wybijes cześc robali ale jak masz łyse place to pędraki jak nic.... Tylko podelwanie dursbanem przy temepraturze 13-18 stopni gelby ....
Suche żdżbla tak samo jak u mnie zatem poelcam program naprawy trawnika na gliniastej glebie :
Wiec wszystko naraz zastosowaliśmy, byała areacja areatorem elektrycznym, walek (taki typowy do wałowania gelby pod trawnik) z kolcami, ktore się na niego zaklada, potem biohumus w specjalnym dozowniku do tarwnika i na koniec agrecol przeciwko żółknieuu trawnika. Od sieprnia jednak tylko nawozy jesienne...
Place zołte też mogą być od wypalenia nawozem... Ja sobie taki placek zrobiłam, bo zapomniałam o jednej sekcji wyłaczonej z podelwania tarwnika...
Danusiu czyli bedę glodzić zebrinusy !!! B osko to wygląda, tylko Ty potrafisz takie specjaly wynależć... My byśmy obok takiego miskanta przeszly obojętnie.... A swoją drogą gdyby ktos takiego miskanta limonkowego wyhodował to by zarobił krocie
Rubrum kupuję co roku... W tym roku grupa wrocławska polowala na nie dla mnie nie wiem dlaczego ale trudno je było w tym roku nabyć.
Próbowalyśmy w róznych warunkach przechowac vertigo - w garazu, w piwnicy, też isę nie udało... Niesty trzeba kupować co roku...
Po zauważeniu żółtych plam wykonaliśmy aerację, sypnęłam piachem aby rozluźnić glebę.
Pędraki na bank były w jednym miejscu ale się wyniosły.
Biohomus z jakiejś konkretnej firmy czy obojętne? Rozumiem, że w butli z możliwością podłączenia węża ogrodowego?
Od oprysku ile odczekać do sypnięcia nawozem??
Dziękuję za szerokie wyjaśnienie problemu, jesteś wielka :*
Cięcie budleji... Masakrycznie teraz wyglądają bo im zostawilam tylko pióropusze . Zmuszona byłam jednak je wyciąć, bo buki zamierają z powodu zarastania przez nie, to samo z tujami sąsiadów, róże mają za mało słońca....
Muszę jakos do jesieni wytrzymać, do rewolucji pażdziernikowej na tej rabacie...
Aha lavenda po lawendokosach. Minimalnie ją ciełam bo już ma pełno nowych przyrostów. Rok temu za ostro skosiłam i nie zakwitła ponownie....
Buków nadal nie widać..... Atak mialo być pieknie bordowo...
Bihumus kupiłam w pojemnikiemniku do podłaczania pod szlaufu. Pomiędzy biohumusem a nazwozem sztucznym odczekałam dwa tygodnie... Ja jestem nieciepliwa...
Ja wiosną sypalam worki zeolitu.... I nic.... Żadnego efektu... Jeszcze gorzej było.... Areacja wiosna jest u mnie bardzo skuteczna, teraz była za płytka, dlatego zdecydowaliśmy sie na ten walec. Zawsze go pożyczamy znajomym, którzy zakladają trawniki a my go wykorzystujemy raz w roku na wiosnę aby zwalować trawnik po zimie... Teraz będzie częsciej wykorzystywany z kolcami
to w napisie na doniczce "Zebrinus" hmm, jedne mają paski a drugie nie... i z zagłodzenia w szkółce zrobiły się limonkowe, co interesująco w sumie wygląda i dlatego właśnie je zakupiłam. Dają mi to co chcę - "ten" kolor
