Marzenka, widziałam u Ciebie kiedy takie śliczne wysoki błękitne przetaczniki? Pamiętasz może jak się nazywają? I może masz zdjęcie jak obecnie wyglądają?

Aniu ostatnio się naczytałam u pomarańczach
Nezawodna i piekna jest Crown Princess Margaret. Polecana jest Lady of Shallot, Lady Emma Hamilton, Grace i jeszcze jakaś jedna muszę poszukać znalzłam Summer Song
Pomyśl o takich truskawkowo-pomarańczowych jak Boscobel lub Jubillle Celebration

Wiedziałam gdzie zadać pytanie I odpowiedz w pigułce

Mala_Mi napisał(a)

Wiedziałam gdzie zadać pytanie I odpowiedz w pigułce

No i moja Easy Does It jest piękna i cały czas kwitnie ma bardzo soczysta pomarańcz

Marzena2007 napisał(a)

Jesień...zawilce szlaleją i za chwilę przekwitną....Rh po przesadzeniu ma się całkiem dobrze



I to tyle sobotnich zdjeć...

Piękne.Pozdrówka.

Marzena ta róża NN w perowskiach -przepiękna . trzeba wykukać co to za cudo i nabyć.
ja też wyrzuciłam trytomy . wkurzały mnie że się im liście pokładały

Witam Marzenko, dawno mnie nie było u ciebie, ale to przez ten wszechobecny "niedoczas". Zaczęłam tworzyć u siebie rabatę hortensjową, na razie zamieszkało na niej 6 hortensji (różne odmiany), co radzisz dosadzić jeszcze...może jakieś trawki i żurawki?
Jesienne pozdrowienia załączam

Ps Do zobaczenia w Wojsławicach?

Dziewczyny, może te trytomy jakieś inne gatunki miałyście... U mnie dość niskie rosną (u Małej Mi wkleiłam porównawczą z miskantami ML fotkę). Mi się wydaje, że im gorsza ziemia, tym trytomy lepiej wyglądają, bo nie rosną takie wielkie i mocniej kwitną, one lubią sucho w nogach (jak lawenda).

AgnieszkaW - moje trytomy rozrastają się z wiekiem, w kolejnych latach robią się takie wysokie. W tym roku chyba pobiły wszystkie rekordy wysokosći ale słabiej kiwtły niz w poprzednich latach
Nikita - do hortensji zdecydowanie doradzam sadzić trawy aby zaslonić brzydkie "nóżki"
Alinka - ta NN wciąż nie zidentyfikowana mimo wielu prób
Bogdziu - dzieki Tobie przesadziłam w odpowiednim momencie rh, dziekuję za porady
Ania Monteverde - ja się zastanawiam czy jest jakaś róża której nie masz?
Mała MI - stawiam na Lady Emma Hamilton
Nieszka - jeden przetacznik NN drugi Christa. Oba po ścieciu próbują odbić i nieśmialo zakwitnąć...ale chyba im się nie uda po raz drugi...
Julka - pomieszać
Makkasia - macham
Kamasja - nie , odpoczywam
Ewakatowice - spąsowialam
Marzena - witaaaaaj! Dawno cię nie było na O
Nicole - ty nie leniuchuj, bierz się za robotę
Aga Baraga - podejscie do budleji będzie kilkuetapowe. Na razie mam za sobą ścięcie gałezi , zostały jeszcze główne pędy
Juzia. - wlaśnie za te male kwiatuszki odradzałam, róża ma mieć porządne kwiaty
Aniulka - to masz największe doświdczenie z bagatell!
Gardney - witaj!
Ola Leon - ten niedobór grabow należy szybko zmienić!
Loosiu - ja kupowałam. Honorine, ale do Whirlwindsą bardzo podobne. Myślę że różnice są tak subtelne... Że musiałabym obok te dwie odmiany posadzić aby je zobaczyć. Co ciekawe zawilce mocno sie nie rozrastaja tylko obficie kwitną, ta odmiana nie jest wogóle ekspansywna

Loosiu
Wlasnie sobie googlalam oba zawilce... I się okazuje że zamiast Honorine jobert mam Whirlwind... Ciekawe, że na etykiecie miałam coś innego... Ale mają tak odmienna liczbę kwiatków, że trudną się pomylic w identyfikacji....

Zatem mój zaiwlec japonskie to Whirlwind...



Ale jak patrzę na to drugie zdjęcie to mam wątpliwości... Czyżbym miała oba gatunki?

Dubel..trzeba iśc ponownie spać...